Spotkanie Ziobry z Reyndersem może pomóc w porozumieniu z KE

Didier Reynders zobaczył, że ma do czynienia z politykiem niezwykle zdeterminowanym do tego, by nie wypełnić wyroku TSUE. To umacnia narrację obozu rządowego: jeśli nam nie odpuścicie, będziemy pod całkowitym dyktatem radykałów – mówi Michał Szułdrzyński w podsumowaniu najważniejszych wydarzeń tygodnia.

Minister Zbigniew Ziobro w czasie czwartkowego spotkania z unijnym komisarzem do spraw sprawiedliwości Didierem Reyndersem podarował mu zdjęcia przedstawiające zniszczoną przez nazistowskie Niemcy Warszawę. – To działanie pod publikę w Polsce i bazę PiS – ocenia Michał Kolanko. – Strategia Zbigniewa Ziobry, czyli pójście na ostro i nawiązanie do hitlerowskich zbrodni oraz używanie języka o okupantach, którzy chcą zabrać Polsce suwerenność, to sposób na doprowadzenie do sytuacji, gdy nie będzie pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy albo przynajmniej 13-procentowej zaliczki – dodaje Michał Szułdrzyński. Jednak w jego ocenie może to pomóc w negocjacjach prowadzonych przaz Mateusza Morawieckiego z Konradem Szymańskim, którzy starają się odciąć od radykałów w obozie rządzącym.

fot. PAP/Rafał Guz

Prowadzący

Polityką zajmuje się nie tylko zawodowo, ale ona też go… fascynuje. Ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, był współzałożycielem serwisu 300POLITYKA. W wolnych chwilach czyta, zwłaszcza książki science-fiction i ogląda seriale. Lubi zarówno „Star Treka”, jak i „Pozostawionych” czy „Sukcesję”. Dla relaksu grywa w komputerowe gry RPG i biega.

Zastępca Redaktora Naczelnego „Rzeczpospolitej”, szef magazynu „Plus Minus”, weekendowego wydania „Rz”. Absolwent studiów magisterskich i doktoranckich na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie zajmował się głównie myślą polityczną, politykę lubi, obserwuje, opisuje i komentuje chętnie do dziś. Szczęśliwy mąż jednej żony i ojciec pięciu córek.