„Dziś – według nieoficjalnych informacji - nic nie wskazuje, aby prezydent Andrzej Duda odwołał gen. Tomasza Piotrowskiego” – mówią Michał Szułdrzyński i Michał Kolanko.
W najnowszym odcinku podcastu „Polityczne Michałki” także o kongresie PiS oraz tajemniczym sondażu Suwerennej (Solidarnej) Polski.
Dowódca Operacyjny gen. Tomasz Piotrowski apeluje o rozsądek. Minister obrony Mariusz Błaszczak wskazuje go jako winnego braku informacji. A Paweł Szrot, szef gabinetu prezydenta zapowiada, że prezydent będzie analizował sprawę spokojnie i bez emocji. Na pytanie, kiedy Andrzej Duda dowiedział się o rosyjskiej rakiecie nad Polską, minister Szrot odpowiada - "Umówmy się, że nie wiem".
Pod koniec kwietnia MON podało, że w pobliżu miejscowości Zamość pod Bydgoszczą znaleziono "szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego". Tego samego dnia premier Mateusz Morawiecki (PiS) zasugerował, że obiekt ten może być rosyjską rakietą wystrzeloną w czasie ataku na Ukrainę w grudniu 2022 roku.
Szczątki obiektu pod koniec kwietnia znalazła w lesie osoba jeżdżąca tam konno. Z cały czas nieoficjalnych informacji wynika, że chodzi o rosyjską rakietę Ch-55, czyli pocisk manewrujący, zdolny do przenoszenia głowic jądrowych.
Fot. PAP, Tytus Żmijewski, Tomasz Gzell