Balcerowicz: Trwa walka o ustrój Polski. PiS cofa państwo do modelu Putina

Z prof. Leszkiem Balcerowiczem, byłym wicepremierem i autorem zmian gospodarczych w Polsce na początku lat 90. rozmawiamy o 30-leciu reform.

Polska gospodarka lat 90. miała wszystkie wady gospodarki socjalistycznej – ogromne niedostatki towarów, ogromne marnotrawstwo i w konsekwencji dużo niższy standard życia niż w porównywalnych niegdyś krajach Zachodu. W latach 50., 60. Polska miała podobny poziom PKB, co Hiszpania - opowiada gość Bogusława Chraboty.

Bogusław Chrabota i Leszek Balcerowicz

Oprócz długu zagranicznego, mieliśmy ogromny dług wewnętrzny, o którym ludzie nie wiedzieli. Nie każdy wie, że ludzie wpłacali pieniądze na książeczki mieszkaniowe za socjalizmu, ale mieszkań się nie doczekali. W konsekwencji pierwsze rządy na czele z Tadeuszem Mazowieckim i Janem Krzysztofem Bieleckim musiały w budżetach umieścić pieniądze pobierane od ludzi w tamtych latach, żeby wykupić mieszkania dla tych, co wpłacili za nie jeszcze za socjalizmu - mówi prof. Balcerowicz.

W dążeniu do tego, by chronić najsłabszych, tak zwiększono emerytury w 1990 roku, że w efekcie one wzrosły dużo szybciej niż płace, w 1991 roku przyczyniły się do problemów budżetowych. To nie wynikało ze złej woli, tylko z szybkości działania - wspomina gość programu.

Fot. 1 Fotorzepa, Robert Gardziński

Prowadzący

Dziennikarz i pisarz. Od lat zafascynowany światem, zwłaszcza regionem Morza Śródziemnego, Afryką i Azją Wschodnią. Absolwent i doktorant prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wielokrotny stypendysta w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Dziennikarz i członek kierownictwa TAI w latach 1992 – 93. Współtwórca i dyrektor programowy Polsatu. Redaktor naczelny Rzeczpospolitej i autor kilku książek.