Chiny szykują się do wojny, ale w Białym Domu wolą ekipę Kamali Harris. O tym, ale i o Victorze Orbanie orientującym się na wschód, w podkaście "Rzecz w Tym" z prof. Bogdanem Góralczykiem rozmawiał Bogusław Chrabota.
Chiny szykują się do wojny. Tak twierdzą eksperci. Ma to wynikać z wymykającego się rachunkowi ekonomicznego gromadzenia surowców strategicznych. Po przeciwnej stronie cieśniny tajwańskiej paniki jednak nie ma. Ale Tajwan snuje wizje inwazji; w Tajpej pokazano zwiastun serialu "Dzień Zero", o tym, jak wyspę atakują komunistyczni Chińczycy. Emisja całej serii w przyszłym roku. Wypada mieć nadzieję, że plany przewodniczącego Xi jej nie pokrzyżują.
A w Ameryce potencjalna zmiana władzy; Donald Trump może zastąpić ekipę, której dziś jeszcze przewodzi Joe Biden. Która ekipa byłaby milej widziana ze strony Pekinu? Jednak administracja Kamali Harris, bo Pekin nie lubi nieprzewidywalności – twierdzi prof. Bogdan Góralczyk, gość podkastu "Rzecz w Tym".
Na koniec o Orbanie. Ten zdecydowanie stawia na wschód. A skoro tak, czy należy go jeszcze tolerować w Unii Europejskiej? A może zawiesić członkostwo Węgier w grupie państw Schengen? O tym wszystkim dla "Rzeczpospolitej" mówi prof. Bogdan Góralczyk, wytrawny znawca Chin i Węgier.