„Dzieje się rzecz niewyobrażalna. Rosja walczy z Ukrainą, bo Putin nie daje jej prawa do istnienia. Tymczasem prezydent Francji i kanclerz Niemiec… ja nie wiem o jakie wartości oni walczą. Ale nie są to chyba te, które przyświecały założeniu Unii Europejskiej. I nie wiem, czy Macron i Scholz stanęliby w obronie Warszawy, gdyby została zaatakowana przez Moskwę” – mówi Jerzy Haszczyński, szef działu zagranicznego „Rzeczpospolitej”.
fot. PAP/EPA