Trzaskowski: PiS słabnie, ale to nie powinno uspokajać opozycji

Co zmieni wygrana Joe Bidena w światowej i polskiej polityce? Czy opozycja może wzorować się na tym, jak kandydat Demokratów wygrał w USA? Czy PiS przechodzi chwilę słabości i dlaczego? O tym wszystkim z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim rozmawia Michał Kolanko.

W kampanii prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych było widać dwie różne narracje. Joe Biden też próbował używać aparatu państwa, by wpłynąć na wybory, choćby naciskając na pocztę federalną, wciąż także widać ogromną polaryzację w USA, używano technik, by ją pogłębiać. Różnica jest taka, że bezpieczniki demokracji w Stanach Zjednoczonych są silniejsze, media są prywatne, nie ma do czynienia z opłacaniem propagandy za pieniądze podatników i widać olbrzymie nakłady na kampanie, które wyrównywały szanse – tak o kampanii wyborczej w USA mówi gość podcastu.

Nie wolno nam czekać, że przejmiemy władze, dopiero jak PiS osłabnie. Zwłaszcza, że Trump też słabł i wydawało się, że Biden wygra bez problemu, a walka toczyła się do ostatniego dnia. Nie powinno nas usypiać to, że PiS słabnie, tylko dopingować do jeszcze szybszej i dokładnej pracy, dlatego że wybory mogą się odbyć trochę wcześniej - dodaje Rafał Trzaskowski.  

Młodzi ludzie wracają do aktywnego życia społecznego, czy wręcz politycznego. To napawa optymizmem - tak o protestach po wyroku Trybunału Konstytucyjnego mówi prezydent Warszawy.

Słuchaj na kanale „Rzeczpospolita: Audycje” na iTunes, Spotify, aCast, Google Podcasts, Stitcher.

Fot. Jakub Czermiński/Fotorzepa

Prowadzący

Polityką zajmuje się nie tylko zawodowo, ale ona też go… fascynuje. Ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, był współzałożycielem serwisu 300POLITYKA. W wolnych chwilach czyta, zwłaszcza książki science-fiction i ogląda seriale. Lubi zarówno „Star Treka”, jak i „Pozostawionych” czy „Sukcesję”. Dla relaksu grywa w komputerowe gry RPG i biega.