System d’Hondta, który preferuje większe ugrupowania polityczne, narzuca scenariusze polityczne. I dzisiaj tylko nieodpowiedzialni mogliby nie brać pod uwagę tego, co mówią nam wyborcy – mówi Borys Budka, przewodniczący PO, w rozmowie z Michałem Kolanko.
Wynik sondażu Ipsos dla Oko Press wskazuje, że koalicja czterech partii opozycyjnych mogłaby wspólnie zdobyć 280 mandatów. – Ten sondaż pokazuje, że wyborcy oczekują, by opozycja zwyciężyła z pokaźną różnicą – mówi gość podcastu.
Borys Budka w rozmowie z Michałem Kolanko komentuje też zbliżające się wybory na prezydenta Rzeszowa. - Bez względu na to jaką łatkę będzie nosił kandydat popierany przez Jarosława Kaczyńskiego, Rzeszów może skończyć tak, jak spółki skarbu państwa, agencje państwowe i instytucje, przejęty przez bandę niekompetentnych ludzi, którzy będą to miasto traktować jak prywatny folwark – mówi. I dodaje: „Wyborcy by nam nie darowali, gdybyśmy nie potrafili w takim pierwszym sprawdzianie się dogadać.”
Lider PO zapowiada też, że jeszcze w tym tygodniu pojawi się jasne stanowisko zarządu partii dotyczące aborcji. - Władze partii są od tego, by wskazać pogląd dominujący, to co jest charakterystyczne dla większości. Szanować mniejszość, ale nie dawać mylnego wrażenia, że mówi ona w imieniu całego ugrupowania – podkreśla Budka.
Fot. Jerzy Dudek/Fotorzepa
Słuchaj na kanale „Rzeczpospolita: Audycje” w Apple Podcasts, Google Podcasts, Spotify, Acast