W najnowszym odcinku "Politycznych Michałków" Michał Szułdrzyński i Michał Kolanko analizują burzliwy tydzień w polskiej polityce, w którym Donald Tusk uzyskał wotum zaufania w Sejmie. To jednak nie oznacza końca problemów rządu. – Tusk kupił czas – zauważa Kolanko – ale pytanie, co z nim zrobi, pozostaje otwarte.
Co z głosowaniem w sprawie wotum zaufania? – Budowano tutaj takie napięcie, budowano emocje, ale wynik był możliwy do przewidzenia – podkreśla Szułdrzyński, nawiązując do głosowania nad wotum zaufania. W opinii publicysty, premier miał zamknąć etap powyborczy i otworzyć nowy, ale – Premier ogłosił, że nowe otwarcie będzie w lipcu – mówi z nutą sceptycyzmu.
Zdaniem Szułdrzyńskiego, decyzja o odłożeniu rekonstrukcji rządu może pogłębić wewnętrzne napięcia: – Jest takie wrażenie, że koalicja zajmuje się znowu sobą. Wskazuje też na ryzyko utracenia okazji na efektywną współpracę z odchodzącym prezydentem Dudą: – To jest chyba jedyny moment, kiedy koalicja obecna byłaby w stanie coś jeszcze załatwić z odchodzącym prezydentem.
Expose Tuska rozczarowało wszystkich
Michał Kolanko zauważa, że premier zyskał czas na wewnętrzne porządki i próbę nowego otwarcia, jednak styl jego wystąpienia rozczarował nawet liberalnych publicystów. – Nie było to najlepsze wystąpienie Tuska – ocenia Kolanko. Dodaje też, że po raz pierwszy realnie pojawiły się spekulacje o możliwej zmianie premiera.
Wśród możliwych następców Tuska coraz częściej pojawiają się nazwiska Kosiniaka-Kamysza i Radosława Sikorskiego. – Kosiniak-Kamysz i Sikorski są alternatywami. Mniej mówi się dziś o Trzaskowskim – zauważa Kolanko. Mimo to sam Tusk wciąż kontroluje sytuację – nikt z Platformy ani PSL się nie wyłamał w głosowaniu.
Rozmówcy omawiają także nadchodzącą nominację nowego rzecznika rządu – najpoważniejszym kandydatem jest aktualnie Adam Szłapka, lider Nowoczesnej i minister do spraw europejskich. - To krok we właściwym kierunku, ale jeśli rząd sądzi, że samo powołanie rzecznika coś załatwi, to się myli – przestrzega Kolanko.
Geopolityka: Co po ataku Izraela na Iran?
W odcinku pojawia się również geopolityczny wątek: izraelski atak na Iran i jego możliwe reperkusje dla Polski i Europy. – To może przesunąć uwagę światowych liderów z Ukrainy na Bliski Wschód – podkreśla Kolanko. Co z konsekwencjami dla Polski? – To będzie znowu taki element potencjalnie zapalny w polskiej debacie publicznej – ostrzega Szułdrzyński. W jego ocenie wydarzenia te mogą przywrócić geopolitykę do centrum polskiej polityki – tak jak było w kampanii prezydenckiej. – Izrael atakując Iran wraca do swojej ulubionej opowieści – mówi Szułdrzyński. – "My tutaj, wyspa Zachodu w Azji, walczymy z islamskim fundamentalizmem" Kończąc, wskazuje na symboliczny moment: – Gdy w Sejmie trwała debata nad wotum zaufania, w Knesecie zaczęła się procedura rozwiązania parlamentu. Ale dziś nikt tam już nie podniesie ręki przeciwko premierowi Netanyahu, który przeprowadził najśmielszy dotąd atak Izraela na Iran - podsumowuje.