Donald Trump ponownie wstrząsnął światową gospodarką. Jego decyzja o nałożeniu wysokich ceł na większość krajów doprowadziła do gwałtownych wyprzedaży na globalnych rynkach finansowych. Czy to początek nowej wojny handlowej? Jakie będą konsekwencje dla inwestorów, gospodarki USA i reszty świata? O tej sytuacji Marzena Tabor-Olszewska rozmawia z Cezarym Szymankiem, zastępcą redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej" i redaktorem naczelnym "Parkietu".
– To, co się wydarzyło, to „Trumpowska masakra piłą mechaniczną” – komentuje Cezary Szymanek. Dziennikarz wskazuje, że nieprzewidywalność Trumpa ponownie okazała się jego znakiem rozpoznawczym. Ogłoszenie drastycznych taryf celnych przez administrację Trumpa wywołało falę paniki. – Krach, szok, wyprzedaż, chaos – te słowa dziś są odmieniane na rynkach przez wszystkie przypadki – cytuje komentarz Przemysława Tychmanowicza prowadząca podcast.
Globalna panika inwestorów: Czy grozi nam nowa wojna handlowa?
Giełdy zareagowały błyskawicznie. Inwestorzy mierzą się ze spiralą działań odwetowych – już kilka dni po decyzji USA, Chiny odpowiedziały równą stawką 34 proc. – Krew zalała wszystkie właściwie parkiety – mówi obrazowo Szymanek.W rozmowie pojawiają się też głosy z najbliższego otoczenia Trumpa. Miliarder Bill Ackman porównał decyzję do „ekonomicznej wojny nuklearnej”. Dyrektor generalny JPMorgan Chase, Jamie Dimon, dotąd wspierający Trumpa, stwierdził, że to „grozi turbulencjami w gospodarce”. Goldman Sachs podniósł prognozę recesji w USA z 35 do 45 proc. – Indeks strachu na Wall Street osiągnął poziom niewidziany od 2008 roku – alarmuje Cezary Szymanek.
Czy polska giełda przetrwa światowy krach? Perspektywa dla inwestorów
Zaskakującym wątkiem jest także możliwy udział sztucznej inteligencji w tworzeniu listy ceł. – Trop prowadzi do Groqa lub do ChataGPT – mówi Szymanek. Absurdalne decyzje, jak taryfy dla wysp zamieszkałych przez pingwiny, tylko potęgują kontrowersje. Czy w tym chaosie jest miejsce na rozsądek? – Proszę zachować spokój, polska gospodarka ma dobre fundamenty – uspokaja Szymanek. Warszawska giełda może wyjść z tego kryzysu obronną ręką.