Jakie będą konsekwencje przedstawionego przez generała Jarosława Stróżyka raportu komisji badającej rosyjskie i białoruskie wpływy? Na czym polega zarzut zdrady dyplomatycznej? Czy to koniec kariery politycznej Antoniego Macierewicza? Jak raport komisji wpłynie na sytuację PiS i jakie to ma znaczenie dla bezpieczeństwa państwa? – o tym w najnowszym wydaniu podcastu „Rzecz w tym” Michał Szułdrzyński rozmawia z Michałem Kolanko.
W środę gen. Jarosław Stróżyk przedstawił raport komisji badającej rosyjskie i białoruskie wpływy w Polsce. Powiedział, że w związku z decyzją byłego szefa MON Antoniego Macierewicza o odstąpieniu Polski od programu „Karkonosze”, dotyczącego możliwości tankowania F-16 w powietrzu, komisja rekomenduje przekazanie zebranych materiałów prokuraturze, by dokonano oceny pod kątem możliwości popełnienia przez Macierewicza przestępstwa z art. 129 Kodeksu karnego, który mówi o zdradzie dyplomatycznej.
Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego zarzucił Macierewiczowi podejmowanie samodzielnie decyzji narażających bezpieczeństwu państwa, oskarżył rządy PiS o nadwerężenie polskiego bezpieczeństwa poprzez likwidację terenowych delegatur ABW czy podpisywanie kontraktów z firmami lobbingowymi w USA, które były znane z prezentowania rosyjskich interesów.
Jaki będzie wpływ raportu na politykę? – Premier Tusk jeszcze niedawno zapowiadał, że rozliczy sprawy związane z bezpieczeństwem Polski. Można się spodziewać, że ten raport da koalicji kolejny argument przeciwko PiS – zauważa Michał Kolanko, przypominając słowa Tuska o robieniu porządku „żelazną miotłą”. – Jednocześnie każda taka sprawa spycha PiS do kolejnej defensywy – dodaje.
Rozmówca Michała Szułdrzyńskiego odnosi się również do tezy, że afera związana z publikacjami Wirtualnej Polski na temat wiceministra rozwoju Jacka Tomczaka i jego późniejsza dymisja przykrywają sprawę Macierewicza. – Taka teza, że coś w polityce przykrywa coś jeszcze innego, często pojawia się w mediach społecznościowych, w tej bańce polityczno-medialnej. Ale bywa tak, że wyborcy po pierwsze nie odbierają tych tematów od razu, a po drugie - to nie jest tak, że nie mogą przyswoić dwóch rzeczy jednocześnie – zaznacza.
W podcaście rozmawiano też o najnowszym sondażu IBRIS dla „Rzeczpospolitej”, który pokazał, że poparcie PiS spadło poniżej bariery 30 proc.