Sławomir Broniarz, prezes ZNP

Te osiem lat nie rozwiązało żadnych problemów nauczycielskich, a co najwyżej potęgowało kłopoty nauczycieli - mówił o okresie rządów PiS gość Joanny Ćwiek.

Broniarza spytano czy jest zadowolony ze zmian w polskiej szkole po wyborach z 15 października.

To jest bardzo obszerne pytanie, odpowiedź na to pytanie nie da się sprowadzić do jednego zdania. Wybory przyniosły nową jakość w zakresie debaty publicznej, dla nas to miało duże znaczenie — stwierdził prezes ZNP.

Odetchnęliśmy po tych ośmiu latach rządu PiS — mówił też.

W poprzednich latach byliśmy albo zaskakiwani szeregiem decyzji, albo nikt z nami nie rozmawiał. Te osiem lat nie rozwiązało żadnych problemów nauczycielskich, a co najwyżej potęgowało kłopoty — podsumował.

Mówiąc o zmianach w polskiej szkole wprowadzonych przez PiS Broniarz stwierdził, że "pojawił się szereg rozwiązań, o które apelowali nauczyciele, w tym ZNP". - Na pierwszy plan wychodzi kwestia płac: dziś mam pewność, że 95 proc. samorządów nie tylko wypłaciło należne pieniądze nauczycielom, ale też wyrównanie od początku stycznia — podkreślił Broniarz.

Prezes ZNP był pytany o to czy nadal problemem dla nauczycieli jest to, że podwyżka, którą otrzymali, nie oznaczała podwyżki o co najmniej 1 500 zł wynagrodzenia zasadniczego lecz wynagrodzenia liczonego z dodatkami.

Ta deklaracja (Donalda Tuska) wzrostu wynagrodzenia zasadniczego nie mniej niż 1 500 zł pozostaje w pamięci nauczycieli. To pokazuje w jak dramatycznej sytuacji byli nauczyciele skoro nawet 30-procentowa podwyżka wynagrodzenia nie dała tej kwoty, o której mówił Donald Tusk — zauważył Broniarz.

Jednocześnie prezes ZNP przyznał, że podwyżka „to krok w dobrą stronę”. - Zakładam, że to jest pierwszy krok, a nie ostatni i nie kończący tego procesu wzrostu wynagrodzeń nauczycieli — zaznaczył.

Nadal płaca nauczyciela w odniesieniu do osób, które posiadają wyższe wykształcenie nadal jest na poziomie bardzo niskim. Nauczyciel rozpoczynający pracę ma wynagrodzenie wyższe o zaledwie 600 zł niż płaca minimalna — doda.

Zawsze jest niedosyt w związku z tym, że mogłoby być więcej — podsumował.

Prowadzący