Standardy praw człowieka obowiązują niezależnie od tego kto protestuje – mówił gość Jacka Nizinkiewicza.
Bodnar zapytany o to czy polska policja zachowała się właściwie w czasie piątkowych protestów, związanych z zatrzymaniem aktywistki LGBT określającej się jako Margot, odpowiedział, że działanie policji budziło dużo wątpliwości.
– Od początku starałem się podejmować działania w tej sprawie.
Kulminacją tego była wizytacja przedstawicieli Krajowego Mechanizmu
Prewencji Tortur na posterunkach policji. Pragnę również zwrócić uwagę,
że widzieliśmy przypadki wyłapywania ludzi na ulicach: nie było w ogóle
wiadomo dlaczego policja to czyni, nie wiadomo było czy chodzi o
popełnienie przestępstwa, czy o wykroczenie. A jeżeli było wykroczenie,
to dlaczego te osoby są wyłapywane, a nie po prostu spisywane –
wskazywał RPO.
Adam Bodnar odniósł się również do wpisów Joachima
Brudzińskiego, eurodeputowanego PiS o niedawnych protestach i
zachowaniu policji.
– Joachim Brudziński ma co jakiś czas wpisy dotyczące osób LGBT, które nie wiadomo jak skomentować. Przypomnijmy, że w czasie kampanii prezydenckiej miał słynny wpis „Polska bez LGBT jest najpiękniejsza”, teraz – jak rozumiem – akceptuje działania policji i co więcej mówi, że „mogło być gorzej, więc o co wam chodzi”. Te zatrzymania nie zostały przeprowadzone w sposób prawidłowy i było widać w nich dużo agresji. Standardy praw człowieka obowiązują niezależnie od tego kto protestuje. Jak był strajk przedsiębiorców, to również podejmowałem działania przeciwko temu, że te osoby są wywożone bez podania informacji gdzie się znajdują – przypominał Rzecznik Praw Obywatelskich.