„Francuzi postanowili przypomnieć Emmanuelowi Macronowi, że powinien się skupić na ich problemach, a nie bywaniu na salonach. Dlatego lewicowa koalicja Nupes wyrosła na największą siłę opozycyjną, a Marine Le Pen wprowadziła do Zgromadzenia Narodowego 10-krotnie więcej deputowanych. Tylko, że to może oznaczać polityczny paraliż Macrona” – mówi Jędrzej Bielecki z działu zagranicznego „Rzeczpospolitej”.
„Rzecz W Tym” – środa, 22 czerwca 2022 r.
fot. PAP/EPA