Czarny dzień w Białym Domu – tak można określić piątkową konferencję Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa. Czy doszło do tektonicznej zmiany w polityce USA? Czy Trump świadomie wzmacnia narrację Kremla? I co to oznacza dla Ukrainy, Europy i świata? Marzena Tabor-Olszewska rozmawia o tym w podcaście „Rzecz w tym” z Jędrzejem Bieleckim, dziennikarzem działu zagranicznego „Rzeczpospolitej”.
Podczas konferencji Trump wielokrotnie używał argumentów rodem z Kremla. Zdaniem Jędrzeja Bieleckiego nie chodzi tu o pojedyncze wypowiedzi, lecz o fundamentalną zmianę amerykańskiej polityki zagranicznej. - To już nie są tylko gesty, to jest odwrócenie sojuszy – podkreśla dziennikarz. Czy USA pod wodzą Trumpa wycofają się z Europy i postawią na współpracę z Rosją i Chinami?
Choć oficjalnie wsparcie wojskowe dla Ukrainy nie zostało wstrzymane, to jednak rozgrywka Trumpa budzi poważne obawy. - On chce przejść do historii jako ten, który przyniósł pokój – ale nie liczy się, kto za ten pokój zapłaci – zauważa Bielecki.
Strategia Zełenskiego: czerwona linia i bezpieczeństwo
Pomimo napięć Zełenski zadeklarował chęć odbudowy relacji z Trumpem. Dlaczego? Kluczowa jest strategia Ukrainy: - Zełenski jasno stawia granice – żadnego zawieszenia broni bez gwarancji bezpieczeństwa – tłumaczy Bielecki. Historia już pokazała, jak kończy się „pokój na warunkach Rosji” – od memorandum budapeszteńskiego po porozumienia mińskie.
Europa musi wziąć sprawy w swoje ręce?
Paradoksalnie, polityka Trumpa może mieć pozytywny efekt – mobilizację Europy. W Londynie w niedzielę odbyło się specjalne spotkanie, na którym liderzy UE, NATO i Kanady dyskutowali o przyszłości wsparcia dla Ukrainy. - Trump niechcący może stać się ojcem jedności europejskiej – ocenia Bielecki.
Francja już zapowiedziała możliwość objęcia Europy swoim parasolem nuklearnym. Czy to początek budowy realnej europejskiej potęgi militarnej? - Europa nie ma wyjścia – albo stanie się mocarstwem, albo zniknie jako liczący się gracz – mówi Jędrzej Bielecki.
Orban i inni sojusznicy Trumpa. Dlaczego wspierają Putina?
Postawa Donalda Trumpa spotkała się z aprobatą takich polityków jak Viktor Orban czy Robert Fico. Dlaczego? - Orban jest w kieszeni Putina – jeśli straci władzę, może trafić do więzienia – tłumaczy Bielecki. Podobnie jak premier Słowacji, który również otwarcie gra na korzyść Kremla.
Czy Polska rozumie nową rzeczywistość?
W Polsce podejście do Trumpa jest podzielone. Prezydent Andrzej Duda wciąż stawia na sojusz z USA, ale widać zmianę retoryki w rządzie Donalda Tuska. - Polska wydaje ogromne sumy na zbrojenia – to znak, że Tusk zdaje sobie sprawę z możliwego osamotnienia Europy – mówi Bielecki.
Czy świat dostrzega, że „nowa Ameryka” może nie być już gwarantem bezpieczeństwa? Czy Europa zdąży się zjednoczyć, zanim Trump – świadomie lub nie – odda Ukrainę Putinowi? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy! 🎧