W trzecim odcinku podcastu „Pałac Prezydencki” Michał Kolanko rozmawia z Marcinem Dumą, prezesem pracowni badawczej IBRIS, o nadchodzącej kampanii prezydenckiej. Analizują przygotowania głównych partii, możliwy wpływ na kampanię wyborów w USA oraz szanse na pojawienie się trzeciej siły w wyścigu o Pałac Prezydencki.
Co zdominuje kampanię prezydencką w 2025 roku? Marcin Duma podkreśla, że kandydat na prezydenta w obecnych warunkach „musi być wiarygodny w kwestii bezpieczeństwa”, najlepiej być kojarzony z tymi sprawami oraz posiadający w oczach wyborców kompetencje w zarządzaniu.
Ekspert analizuje także możliwy wpływ wyniku wyborów w USA na nastroje wyborców w Polsce. Wygrana Donalda Trumpa mogłaby wzmocnić prawicową retorykę, natomiast zwycięstwo Kamali Harris „byłoby optymalnym scenariuszem dla Trzaskowskiego”. Jak to może wyglądać pod względem narracji obydwu głównych sił? - Wygrana Donalda Trumpa to dowód na to, że prawicowy populizm wciąż zachowuje zdolność wygrywania, a wygrana Kamali Harris pokazałaby, że populizm prawicowy nie ma powrotu – taki scenariusz przedstawia Duma.
Trump złapał wiatr w żagle. Bukmacherzy rzadko się mylą
Bukmacherzy dają już 56,5 proc. prawdopodobieństwa, że miliarder zdobędzie Biały Dom. Od 1866 roku pomylili się tylko dwa razy.
Rozmówcy podkreślają też, że dynamika kampanii będzie wyjątkowo zmienna, co sprawia, że nawet pozornie stabilne sondaże mogą okazać się nietrwałe. - Wybory prezydenckie są spersonalizowane. To kandydat staje się soczewką, przez którą wyborcy filtrują swoje emocje i nadzieje – podkreśla Duma.
W środku duopolu potworny bałagan
Czy w takim razie trzeci kandydat może odmienić układ sił? A może to „najszybciej zużywająca się ekipa rządząca” sprawi, że kampania stanie się najbardziej emocjonującą od lat? Zdaniem prezesa IBRiS czas na potencjalne wejście "trzeciego kandydata" jest jeszcze co najmniej przez kilka miesięcy. Musi mieć jednak szczególny zestaw cech. I być mężczyzną. „Mamy najszybciej zużywającą się ekipę rządzącą i potworny bałagan pośrodku duopolu” – mówi Duma, sugerując, że pole do gry jest szerokie, a każdy z głównych kandydatów będzie musiał stawić czoła zarówno wewnętrznym, jak i zewnętrznym wyzwaniom. Dyskusja porusza także zagadnienia związane z wyborczą strategią, potencjalnym znaczeniem nowych kandydatów oraz dynamiką kampanii prezydenckiej, która według Michała Kolanko „może okazać się najciekawsza od dekad”.
Co z Tuskiem?
A co z premier Donaldem Tuskiem i jego kandydowaniem? Sam premier wykluczył to wielokrotnie. - Donald Tusk robi wszystko, co kandydat na prezydenta powinien robić i mówić. Ktoś siódmego grudnia się dowie, ale buduje napięcie – mówi Marcin Duma o działaniach Donalda Tuska w kontekście nadchodzącego ogłoszenia kandydata Koalicji Obywatelskiej.
Migracja zdominowała rocznicę wyborów, Donald Tusk flankuje prawicę, kulisy kongresu EFNI
W najnowszym odcinku podcastu „Polityczne Michałki” Michał Szułdrzyński i Michał Kolanko przyglądają się ostatnim politycznym manewrom Donalda Tuska, który na niedawnej konwencji Koalicji Obywatelskiej postawił na migrację jako temat dyskusji politycznej. Rozmawiają też o wydarzeniach w Sejmie, kulisach prekampanii prezydenckiej i o tym, co wydarzyło się w trakcie kongresu EFNI w Sopocie.
Premier Donald Tusk zapowiedział w wywiadzie w ubiegłym tygodniu, że kandydata KO na prezydenta poznamy 7 grudnia. Nie ujawnił jednak, kto nim będzie. Większość rozmówców w PO obstawia Rafała Trzaskowskiego.