prof. Błażej Kmieciak, przewodniczący państwowej komisji ds. pedofilii

Wojciech Tumidalski i Błażej Kmieciak

Państwowa komisja ds. pedofilii będzie wreszcie mogła wyjaśniać przypadki pedofilii na zasadach kodeksowych.

– Finałem pracy komisji ma być wpisanie sprawcy do rejestru przestępców seksualnych przy Krajowym Rejestrze Karnym. Dotyczy to spraw już karnie przedawnionych, ale zbadanych przez komisję, która ma to narzędzie. Do tej pory nie mogła z niego korzystać i prowadzić postępowań wobec licznych nieścisłości w uchwalonej pośpiesznie ustawie - mówi prof. Kmieciak.

Błędy usuwa przedłożony Sejmowi przez prezydenta projekt nowelizacji, przygotowany we współpracy z ekspertami.

– Luki, jakie zawiera ta ustawa doprowadziłyby do tragicznej sytuacji, bo gdybyśmy wpisali kogoś do rejestru, to sąd cywilny uchyliłby taki wpis, gdyż dokonałaby go komisja nie mająca wskazanego składu (jak skład sądu), nie ma procedur, a postępowanie odwoławcze jest wadliwe, bo od decyzji o wpisie do rejestru może się odwołać tylko sprawca, a poszkodowany – jeśli komisja nie zdecydowałaby się dokonać wpisu – nie ma dziś takiego prawa. To rażąca dysproporcja – dodaje gość Wojciecha Tumidalskiego. 

Prowadzący