Broń jest takim samym narzędziem, jak każde inne, np. nóż, który można użyć do krojenia chleba ale można go też użyć do dźgnięcia kogoś. Większość ludzi ma w domu nóż ale z tego powodu nie lata i nie morduje sąsiadów czy przypadkowo spotkanych ludzi na ulicy, którzy krzywo na nich spojrzeli. Pistolet sam nikogo nie zastrzeli - mówił w programie „Rzecz o prawie” Dariusz Chlastawa, kolekcjoner broni, pasjonat strzelectwa.
Pytany, czy zwiększać dostęp do broni wyjaśnił: - Jestem za tym, by dostęp do broni był łatwy, ale nie tak, że każdy idzie i kupuje co chce. I dodał: zgadzam się, że pewna liberalizacja przepisów jest potrzebna bo przepisy są nadmiernie skomplikowane co nic nie daje z punktu bezpieczeństwa a wprowadza jedynie nadmierne zamieszanie biurokratyczne. Jego zdaniem rozbrojony naród nie może się bronić.
