Leszek Kieliszewski, adwokat i partner zarządzający w kancelarii Legality mówił, że mamy za mało sędziów i są oni zbyt obciążeni pracą. Pomysłem na ich odciążenie są sędziowie pokoju, ale – jak zwykle – diabeł tkwi w szczegółach. - Czy będziemy mieli aż 4 tys. osób z wykształceniem prawniczym, które będą zainteresowane tą ścieżką kariery? Dlaczego po 6 latach nie ma możliwości, by kontynuować karierę i iść szczebel wyżej? – to tylko niektóre z wielu pytań nurtujących prawnika.