Witold Waszczykowski, były szef MSZ

Jest za wcześniej w tej chwili, by oceniać porozumienie jakie premier Mateusz Morawiecki ma zawrzeć z UE - mówił w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem były szef MSZ, Witold Waszczykowski.

- Uważam, że przyjęcie kontroli klauzuli praworządności byłoby złamaniem Traktatu. Byłoby to przekazanie nadmiernych kompetencji UE, przede wszystkim Komisji Europejskiej. KE dostaje już i tak duże uprawnienia - ma dostać prawo zaciągania pożyczek i nakładania podatków. Gdyby otrzymała jeszcze uprawnienie kontroli praworządności to oznaczałoby, że KE - 27 urzędników - miałaby możliwość kontrolowania demokratycznie wybranych rządów - mówił były szef MSZ.

Waszczykowski dodał, że "dochodzą słuchy", iż klauzula praworządności miałaby dotyczyć tylko "wydawania funduszy europejskich".

- Jeśli tak rozumieć klauzulę praworządności, to jest to nasze stanowisko od dawna. Natomiast szerokie rozumienie klauzuli praworządności, czyli nadzór nad całym życiem polityczno-społecznym nadzorowanym przez rząd, to byłoby niekorzystne dla naszych interesów - stwierdził były szef MSZ.

- Nie było nigdy zgody polskiej na szerokie rozumienie klauzuli praworządności - dodał Waszczykowski.

Szef MSZ stwierdził, że przyjęcie "szeroko rozumianej kontroli praworządności" oznaczałoby, iż KE zyskałaby narzędzie do "kontrolowania demokratycznych rządów". - Byłaby to niebywała sytuacja, gdyby demokratyczne rządy europejskie były kontrolowane przez niedemokratycznie wybraną instytucję - mówił.

- W żadnym prawnie wiążącym dokumencie europejskim nie istnieje definicja praworządności - zauważył były szef MSZ.

- Dalibyśmy Komisji (Europejskiej) instrument bardzo niebezpieczny, który może być obosieczny - podsumował Waszczykowski.

Czy mówienie "weto albo śmierć" przez polityków Solidarnej Polski było błędem? - Tego typu retoryka jest dozwolona w kraju, to umacnianie mandatu premiera. Premier nie musi jednak podchodzić do tego w taki sposób. Co innego dyskusja w kraju, a co innego prawo premiera do negocjacji - stwierdził były szef MSZ.

- Jeśli (Donald) Tusk uważa się za Polaka powinien pomóc Polsce. Niestety przez te pięć lat (gdy był szefem Rady Europejskiej - red.) Polsce nie pomagał - tak z kolei Waszczykowski skomentował krytyczne pod adresem polskiego rządu komentarze Donalda Tuska na Twitterze.

Prowadzący