Prof. Rafał Chwedoruk, politolog

To poszukiwanie drogi do jakościowej zmiany, wskazuje na to rekordowo niska liczba ministerstw (w rządzie), także kontekst personalny - pojawienie się w bezprecedensowej roli w rządzie prezesa największej partii- mówił gość Zuzanny Dąbrowskiej.

To wszystko zdaje się sugerować, że PiS spodziewa się trudniejszej sytuacji ekonomicznej, politycznej, międzynarodowej w kolejnych latach oraz że relacje z koalicjantami osiągnęły punkt krytyczny. To niewątpliwie najdalej idąca rekonstrukcja rządu w czasach rządu Zjednoczonej Prawicy - mówił prof. Chwedoruk po tym, jak Mateusz Morawiecki przedstawił skład nowego, zrekonstruowanego rządu, w skład którego wejdzie m.in. prezes PiS, Jarosław Kaczyński.

O roli Kaczyńskiego w rządzie prof. Chwedoruk mówił, że jest to "sytuacja, którą można uznać za eksperyment". - Trudno znaleźć merytoryczne wyjaśnienie syntezy ministerstw (które ma nadzorować Kaczyński - MON, MSW i Ministerstwo Sprawiedliwości - red.) - ocenił politolog.

- Chyba bardziej kwestie związane z kwestiami wewnątrzkoalicyjnymi niż sama funkcjonalność rządu była tutaj inspiracją - dodał prof. Chwedoruk.

- Jeśli sytuacja gospodarcza będzie się komplikowała, sondaże nie będą tak stabilne i tak wysokie jak do tej pory, kiedy dojdzie do zmiany prezydenta w USA, wówczas mali koalicjanci (PiS) staną się bardziej asertywni. I Zbigniew Ziobro, i Jarosław Gowin walczą o polityczne przeżycie - ich formacje nie są zdolne do samodzielnego przeżycia, kilka sondaży to wykazało - ocenił politolog.

- Z kolei dla PiS sytuacja stała się jasna, że w dłuższej perspektywie taki rząd może w dłuższej perspektywie nie przetrwać - dodał. Według szacunków prof. Chwedoruka jest obecnie ok. 30 posłów, którym bliżej do "swoich liderów partyjnych niż do Zjednoczonej Prawicy".

W ocenie prof. Chwedoruka nie można wykluczyć, że w obecnym układzie sił w Sejmie, może dojść do próby powołania rządu technokratycznego, w celu odsunięcia od władzy PiS.

- Sądzę, że PiS próbuje się zabezpieczyć przed taką perspektywą - dodał.

Prowadzący