Krzysztof Mazur, wiceminister rozwoju

Podzieleni? Taka jest natura wyborów prezydenckich w II turze. To naturalne, że jeśli jest dwóch kandydatów to Polska jest podzielona - mówił gość Michała Kolanki.

Mazur pytany o to, czy był zaskoczony wynikiem wyborów prezydenckich stwierdził, że "wszyscy byliby zaskoczeni każdym wynikiem, bo do samego końca sondaże były rozbieżne".

O samym wyniku (Andrzej Duda wygrał wybory uzyskując 51,03 proc. głosów - w liczbach bezwzględnych 10440648) Mazur mówił, że przyjmuje go jako "ogromny mandat, który dostał Andrzej Duda po pięciu latach trudnej prezydentury, w kontekście ataków medialnych prowadzonych na niego".

Mówiąc o samej kampanii wyborczej Mazur stwierdził, że najbardziej zabrakło w niej debaty przed II turą.

- I, jak wynik pokazał, przede wszystkim był to błąd Rafała Trzaskowskiego. Myślę, że gdyby Trzaskowski przyjechał do Końskich i na tym trudnym terenie osiągnął przynajmniej remis, miałby szansę na zwycięstwo w wyborach - ocenił. 

Pytany o polityczną przyszłość po wyborach Mazur stwierdził, że spodziewa się iż pod koniec wakacji, lub na początku jesieni dojdzie do rekonstrukcji rządu, której celem będzie takie ukształtowanie gabinetu, które pozwoli na lepsze radzenie sobie z nadchodzącymi wyzwaniami.

- Wyniki (wyborów prezydenckich) pokazują, że musimy mieć od zaraz pomysł na miasta - nie tylko w metropoliach, ale też w mniejszych miejscowościach Trzaskowski wygrał z Dudą. Martwi odpływ młodych wyborców - to bardzo mocne sygnały alarmowe - ocenił.

Prowadzący

Polityką zajmuje się nie tylko zawodowo, ale ona też go… fascynuje. Ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, był współzałożycielem serwisu 300POLITYKA. W wolnych chwilach czyta, zwłaszcza książki science-fiction i ogląda seriale. Lubi zarówno „Star Treka”, jak i „Pozostawionych” czy „Sukcesję”. Dla relaksu grywa w komputerowe gry RPG i biega.