Ten kto bierze 500plus, robi słusznie. Ja do wyborców nic nie mam. Jeśli tak jest uchwalone takie prawo to biorąc świadczenie robi słusznie - gdyby tego nie robił byłby głupcem. Ja mam pretensje do tych, którzy stanowią prawo i jednym zabierają innym dają - mówił gość Jacka Nizinkiewicza.
Żółtek stwierdził jednocześnie, że zamiast 500plus należałoby zlikwidować podatek dochodowy. - Byłoby nie 500plus a 1000plus - podkreślił.
Lider partii POLEXIT mówił też, że w Polsce "w ogóle nie powinno być wieku emerytalnego". - Każdy powinien odejść na emeryturę kiedy sobie życzy - podkreślił.
Żółtek mówił też, że politycznie blisko jest mu do Konfederacji. - Pewnie będziemy w przyszłości współpracować. Chciałem współpracowąć rok temu, ale jakoś z drugiej strony nie było wystarczającej chęci. Pewnie w następnych wyborach parlamentarnych będziemy razem startowali jako szersze porozumienie - stwierdził.
O swoim starcie w wyborach
powiedział, że "te wybory dużo mu dadzą z punktu widzenia
organizacyjnego". - Dużo zyskam nawet jakbym nie został prezydentem -
podkreślił.
Dlaczego kandyduje na prezydenta? - Kandyduję, bo
chcę swoje idee wprowadzić w życie. Chciałbym żeby Polska była bogata
potężna. Kandydowanie pozwala mi dotrzeć do ludzi i przekonać ich do
tego co jest słuszne - wyjaśnił.
Na pytanie czy Polska za prezydentury Andrzeja Dudy nie jest potężna, Żółtek odpowiedział: - Nie. Jest pieskiem na smyczy dla innych potęg - UE, USA. Służymy do obszczekiwania ich przeciwników. Od czasu do czasu jesteśmy przez nich kopnięci. A na pewno nie jest bogata. Jak naprawdę się uwolni gospodarkę od podatków przesadnych, regulacji, Polska mogłaby być za kilka lat taka, że to Niemcy by tu przyjeżdżali do pracy.
O Andrzeju Dudzie Żółtek mówi, że "pan Duda nie pełni funkcji prezydenta". - Funkcję tę faktycznie pełnił przez ostatnie lata Kaczyński - dodał.
Żółtek zapowiedział też, że w II turze "na pewno nie zagłosuje na Andrzeja Dudę, bo on nie jest prezydentem". Dodał, że jeśli nie wejdzie do II tury to albo nie pójdzie głosować, albo zagłosuje przeciwko Dudzie.