Marek Jakubiak, kandydat na prezydenta

Nikt ze mną nie rozmawiał, ten pomysł jest wymyślony przez dziennikarzy – zapewniał gość Jacka Nizinkiewicza, komentując pomysł, by uniemożliwić przeprowadzenie wyborów 10 maja, w wyniku rezygnacji wszystkich kandydatów oprócz Andrzeja Dudy.

Kandydat na prezydenta, zapytany o to czy wybory prezydenckie powinny odbyć się w terminie, odpowiedział przecząco. Ich termin uzależnił od rozwoju epidemii koronawirusa.

Odpowiedzialność nakazuje powiedzieć, że wybory nie powinny się odbyć, jeżeli ten chiński wirus będzie dalej się tak rozwijał – skomentował Jakubiak.

Polityk odniósł się również do koncepcji ewentualnego wycofania się z wyborów wszystkich kandydatów opozycji, tak by wybory prezydenckie w maju nie mogły się odbyć. -  Póki co, ten plan nie istnieje, nikt ze mną nie rozmawiał, ten pomysł jest wymyślony przez dziennikarzy i nie wierzę, że Konfederacja ręka w rękę z PO i SLD knuje rokosz, nie widzę tego – mówił.

Zdaniem Marka Jakubiaka, w obecnej, pogarszającej się sytuacji gospodarczej, należałoby dokonać hibernacji przedsiębiorstw, tak, aby te nie upadły. - Trzeba wprowadzić pojęcie hibernacji, przedsiębiorstwa muszą być hibernowane, po to, żeby za 2-3 miesiące można je było uruchomić – ocenił Jakubiak.

Dodał również, że należy przygotować się na przyszły kryzys gospodarczy. - Musimy przygotować się na najgorsze i ratować to co mamy, nie licząc na cud, tylko dążąc do hibernacji zakładów, które w tej chwili nie mogą funkcjonować – mówił kandydat na prezydenta, który sam jest przedsiębiorcą i właścicielem browarów.

Prowadzący