Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu

Gość Jacka Nizinkiewicza został zapytany między innymi o to, czy politycy Suwerennej Polski wejdą do rządu. - Być może ktoś inny niż najbliższe mi grono. Nic nie wiadomo mi o tym, żebyśmy wchodzili do rządu - stwierdził.

Polityk zapytany został między innymi, czy Mateusz Morawiecki ma szanse na stworzenie nowego rządu. - Próba jest podjęta i tradycja konstytucyjna wynikająca z tego, że wybory wygrało PiS, to jest największe ugrupowanie. Pytanie o zdolności koalicyjne, które są wątpliwie. Ale próba jest podjęta - stwierdził.

Ozdoba został zapytany także, czy politycy Suwerennej Polski wejdą do rządu. - Być może ktoś inny niż najbliższe mi grono. Nic nie wiadomo mi o tym, żebyśmy wchodzili do rządu - powiedział. - Być może wczoraj po południu były takie rozmowy, ale na stan poranny nie miałem takich informacji. Ale poczekajmy jeszcze do poniedziałku - dodał. 

Jak stwierdził w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem Jacek Ozdoba, „uważa, że w KRS powinien być dodatek zdrowotny – tzw. Gasiukowe”. - Za istną kakofonię, która była widoczna na komisji sprawiedliwości. Bo robienie wrzasku, bohaterki z osoby, która robi awanturę niczym na bazarze (…). Bardzo lubię bazary i nic do nich nie mam, ale to jest pewien folklor dźwiękowy, a nie poważna instytucja, która się zamienia w darcie i krzyki jednej z pań, która nie zna podstawowych pojęć prawnych - stwierdził polityk.

Ozdoba powiedział również, że „jeżeli ktoś się kieruje zemstą, ośmioma gwiazdkami, to jest to coś, co zagraża demokracji i jest niepokojące”. - Polityka jest niesprawiedliwa i zawsze taka była, ale kiedy widzę, że bohaterami stają się ludzie, co do których poziomu standardów demokracji, transparentności mam wątpliwości, albo kiedy słyszę, że marszałek Hołownia mówi, że izba nie będzie miejscem dla przestępców, a są ludzie, którzy ukrywali się przed wymiarem sprawiedliwości, to trzymam kciuki za każdego, kto jest na ważnym stanowisku, również za pana Hołownię - stwierdził polityk. - Albo że nie było dodatkowych procedur zweryfikowania pana Karpińskiego. Mam nadzieję, że zmieni ten standard, bo jak na razie ta decyzja nie była najlepsza - dodał. 

Zdaniem Ozdoby „komisje śledcze to jest dziś pewien plan manipulacji”.  - Chodzi o to, żeby odwrócić uwagę od kluczowych decyzji – między innymi w Parlamencie Europejskim. Igrzyska, zamiast chleba. Igrzyska mają pokazać szereg nieprawidłowości, które będą naciągane, przy dość dużej machinie manipulacji i przewadze medialnej drugiej strony - podkreślił. - Po to, aby poparcie dla Zjednoczonej Prawicy Spadało, a Donald Tusk mógł wybielić siebie z wielu płaszczyzn. Uważam, że to jest tylko i wyłącznie ten zabieg - dodał.

Jacek Ozdoba zapytany został również, czy data 13 grudnia jest dobra na powierzenie misji tworzenia rządu Donaldowi Tuskowi. - Sądzę, że tradycje postkomunistycznych środowisk są zauważalne – tym bardziej, że z list PO wybrani byli działacze prominentni PZPR, tacy jak Leszek Miller, którzy uważają, że suwerenność nie ma dla nich znaczenia - powiedział. - Nie mówię, że Tusk wprowadza stan wojenny – to by nie było w porządku wobec ofiar stanu wojennego. Ale jakaś symbolika tego 13 grudnia dla niektórych środowisk może być zauważalna – tym bardziej, że mamy spore zaplecze, które odwołuje się wprost do tradycji komunistycznych - dodał. 

Czy PiS pod przewodnictwem Kaczyńskiego ma zdaniem Ozdoby szansę wygrać jeszcze wybory parlamentarne? Czy Suwerenna Polska stworzy w przyszłości odrębny klub? - Oczywiście, że mamy szanse wygrywać razem, bo to porozumienie daje nam wiele korzyści. Wygraliśmy wybory, ale nie wykorzystaliśmy potencjału – gdybyśmy spojrzeli na wyniki PO, to gdybyśmy szli narracją, którą idą publicyści, moglibyśmy powiedzieć, że Tusk nigdy nie wygrał wyborów - stwierdził Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu, poseł PiS, Suwerenna Polska. 

Prowadzący