Wszystko wskazuje na to, że PiS nie ma już nic w zanadrzu, nie ma takiej amunicji, jaką zwykł zaskakiwać. To jest słabe i zaskakujące. Jedynym ich pomysłem na tę kampanię jest kampania referendalna - powiedział w rozmowie z Michałem Kolanką Michał Kobosko, pierwszy wiceprzewodniczący Polski 2050, jedynka Trzeciej Drogi z Warszawy.
Polityk odniósł się w rozmowie między innymi do pierwszego powakacyjnego sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” i radia RMF FM, który przynosi istotne zmiany w kolejności partii politycznych startujących w wyborach 15 października. Wynika z niego, żle mimo iż poparcie dla KO lekko spada, opozycja może liczyć na nieznaczną przewagę w liczbie mandatów nad PiS i Konfederacją.
Jak zauważył Michał Kobosko, „ta przewaga jest rzeczywiście nieznaczna, ale w ciągu ostatnich tygodniu jej nie było w ogóle”. - Jako cała opozycja idziemy w dobrą stronę, co mnie cieszy. Trzecia Droga jest trzecią siłą. Zrobimy absolutnie wszystko, aby ten dwucyfrowy wynik, który mamy w sondażach przełożył się na dwucyfrowy – ale bliżej 15 punktów niż 10 - powiedział. - To pokazuje, że wyborcy widzą, iż Trzecia Droga jest dla nich bezpieczną i rozsądną opcją, że warto ją wspierać - dodał.
Pierwszy wiceprzewodniczący Polski 2050 zapytany został także, czy sondaż jest sygnałem ostrzegawczym dla KO. - Mówiliśmy od wielu tygodni, że oczywiście ważne jest, która partia będzie druga. Ale kluczowe jest to, która partia będzie trzecia – czy to będzie Trzecia Droga czy Konfederacja. Konfederacja to dla Polski – i pod względami wewnętrznymi w zewnętrznymi – najgroźniejszy scenariusz - ocenił Kobosko. - Trzecia Droga to gwarant odpowiedzialnego zarządzania państwem i finansami państwa - podkreślił.