Z opowieści o największej interdyscyplinarnej imprezie sportowej w Polsce zostaną tylko przykre wspomnienia - mówił gość Michała Kolanki.
Urynowicz został zapytany o to, jak ocenia organizację Igrzysk Europejskich 2023, które odbywają się obecnie w Małopolsce.
Te igrzyska to pokaz przepalania pieniędzy i próżności polityków. W tej imprezie nie ma sportu, ani zaangażowania kibiców - trybuny są puste. Wszyscy zapamiętamy gwizdy, które pojawiły podczas ceremonii otwarcia, w czasie wystąpienia Jacka Sasina. Nie ma też obiecanych turystów. Z opowieści o największej interdyscyplinarnej imprezie sportowej w Polsce zostaną tylko przykre wspomnienia. Nie można też zapomnieć o rozliczeniu olbrzymich środków finansowych, które zostały wydane na tę imprezę - podkreślił samorządowiec.
Zdaniem lidera stowarzyszenia 1. Kraków "większość obiektów sportowych, które zostały zbudowane na cele tej imprezy ma charakter tymczasowy".
- To są małe rozkładane trybuny, a i tak jest problem z ich zapełnieniem. Część z dyscyplin jest nowa i całkowicie w Polsce nieznana, np. teqball, (połączenie piłki nożnej i tenisa stołowego red.) który ma 2-3 lata historii jako oficjalna dyscyplina sportowa. To, że budowane są drogi i chodniki jest dobre. Ale nie możemy prowadzić polityki kolonialnej względem samorządów. W tym wypadku tak się właśnie stało - krakowianie dostali „koraliki”, a przy okazji rząd przepalił wszystkie pieniądze, żeby się dobrze zaprezentować i poudawać, że robi wielkie igrzyska - stwierdził aktywista.
Urynowicz dodał, że "wspólnie z działaczami organizacji Przejrzysta Małopolska złożył wniosek do NIK-u o zbadanie wydatków na organizację Igrzysk Europejskich".
- Najwyższy czas, żeby politycy rozliczyli się z tych przepalonych pieniędzy. Prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski, chętnie współpracuje ze środowiskiem politycznym PiS-u. A teraz współpraca jeszcze bardziej się zawęziła z uwagi na organizację igrzysk. W związku z tym myślę, że prezydent Majchrowski także będzie obciążony politycznymi kosztami organizacji tej zabawy - zaznaczył samorządowiec.