Jarosław Makowski, dyrektor Instytutu Obywatelskiego

Zaniedbania, które dotknęły Polskę przez blokowanie rozwoju OZE i niemodernizowania sieci przesyłowych, wymuszają na nas wydłużenie okresu pracy kopalń i postawienie na węgiel - uważa gość Michała Kolanki.

Makowski przedstawił główne wnioski z kongresu energetycznego KO.

Program streszcza się w trzech punktach: dekarbonizacja, decentralizacja, digitalizacja. To nie jest wybór na zasadzie albo atom, albo odnawialne źródła energii. Musimy zbudować miks energetyczny, który będzie gwarantował bezpieczeństwo Polsce. Dlatego musimy postawić na odnawialne źródła energii - wiatraki i fotowoltaikę – oraz energetykę atomową. Gdybym był na miejscu PiS-u, to zaprosiłbym opozycję do wypracowania wspólnego planu. Oczywiście będą różnice wśród partii opozycyjnych w tym temacie, np. Zieloni bardziej stawiają na odnawialne źródła energii. Jednak, żeby mieć poczucie bezpieczeństwa, musimy zainwestować w atom. Jestem przekonany, że wobec tego trudnego wyzwania, jakim jest bezpieczeństwo energetyczne, będziemy w stanie wypracować kompromis - stwierdził polityk.

Zdaniem dyrektora Instytutu Obywatelskiego "nie ma dzisiaj w Polsce dylematu czy odchodzić od węgla".

Pytanie jest o szybkość i stopień dekarbonizacji. Zaniedbania, które dotknęły Polskę przez blokowanie rozwoju OZE i niemodernizowania sieci przesyłowych, wymuszają na nas wydłużenie okresu pracy kopalń i postawienie na węgiel. Stoimy przed wyborem - węgiel czy bezpieczeństwo energetyczne. W najbliższych latach musimy oprzeć nasz miks energetyczny o węgiel. Ludzie nam nie wybaczą, jeżeli doprowadzimy do tego, żeby w gniazdkach skończył się prąd. Nie sądzę, by po stronie opozycyjnej znalazł się ktoś, kto poświęciłby nasze bezpieczeństwo energetyczne, w imię tego, by odejść jak najszybciej od węgla. Kłopot polega na tym, że Zjednoczona Prawica nie ma pomysłu na spójną koncepcję budowy miksu energetycznego dla Polski - uważa ekspert.

Makowski dodał, że: "kwestia energetyki stała się zakładnikiem wewnątrz prawicowo-politycznej gry o władzę". - Gra się naszym bezpieczeństwem energetycznym w imię partykularnych interesów partyjnych - podkreślił szef Instytutu Obywatelskiego.

Prowadzący

Polityką zajmuje się nie tylko zawodowo, ale ona też go… fascynuje. Ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, był współzałożycielem serwisu 300POLITYKA. W wolnych chwilach czyta, zwłaszcza książki science-fiction i ogląda seriale. Lubi zarówno „Star Treka”, jak i „Pozostawionych” czy „Sukcesję”. Dla relaksu grywa w komputerowe gry RPG i biega.