Michał Kamiński, wicemarszałek Senatu

Jarosław Kaczyński znów użył najświętszych symboli do ratowania politycznego wizerunku - mówił gość Jacka Nizinkiewicza, komentując przyznanie Antoniemu Macierewiczowi Orderu Orła Białego.

Kamiński został zapytany o to, czy Antoni Macierewicz słusznie został odznaczony Orderem Orła Białego za swoją działalność w Komitecie Obrony Robotników.

Myślę, że można odznaczyć kogoś za heroiczny wycinek życia, nawet jeżeli później taka osoba nie powtórzyła takich czynów. Dwa razy przemawiałem w Sejmie o odwołanie Antoniego Macierewicza z funkcji ministra obrony narodowej, ale mimo tego zawsze podkreślałem jego zasługi dla wolnej Polski. Jednak dla każdego jest oczywiste, że powód dla którego Antoni Macierewicz dostał to odznaczenie nie ma nic wspólnego z jego życiorysem sprzed pięćdziesięciu lat - uważa polityk.

Zdaniem wicemarszałka Senatu, "przyznanie nagrody Macierewiczowi jest bezpośrednio związane z reportażem TVN-u, który ujawnił nieprawidłowości w badaniu katastrofy smoleńskiej".

Jarosław Kaczyński musiał się poczuć urażony tym, że cała Polska mogła zobaczyć, że pozwala on "tańczyć" na grobie własnego brata. Według TVN-u, Macierewicz manipulował dokumentami i używał fałszywych dowodów. Jarosław Kaczyński nie może się z tym pogodzić oraz nie może dopuścić do tego, żeby jego wyborcy mieli wątpliwości, że sprawa jest niejednoznaczna moralnie. Dlatego potrzebował sygnału do własnych wyborców, że wszystko jest w porządku. Jarosław Kaczyński znów użył najświętszych symboli do ratowania politycznego wizerunku - podkreślił parlamentarzysta.

Kamiński odniósł się także do zapowiedzi podjęcia przez polski rząd starań ws. wypłaty reparacji wojennych od Niemiec.

Dyskusja o reparacjach nie jest spowodowana tym, że polska elita polityczna nagle zorientowała się co się stało w Polsce 70 lat temu. Rząd niemiecki nie zweryfikował swojego stanowiska, ani nie wyszły żadne nowe fakty. Ale za to polski rząd nie bierze gigantycznych pieniędzy, które czekają dla Polaków w Brukseli. Po to, by przykryć fakt, że Polacy tracą pieniądze - wykorzystuje się miliony ofiar drugiej wojny światowej - stwierdził polityk.

Kam
Prowadzący