- Jestem przekonany, że Jarosława Gowina w następnym rządzie nie będzie, nie będzie też na listach Polski 2050 - mówił gość Jacka Nizinkiewicza wykluczając możliwość współpracy Polski 2050 z byłym wicepremierem w rządzie PiS.
Dzisiaj jest czas współpracy, czas, który będzie premiował tych, którzy potrafią współdziałać, iść na kompromisy, układać sensowne dla ludzi rozwiązania i podobnie będzie z nami w Polsce - powiedział lider Polski 2050, pytany o niedawne spotkanie liderów części partii opozycyjnych i byłych prezydentów. Jacek Nizinkiewicz pytał Szymona Hołownię o możliwość utworzenia przez dzisiejszą opozycję wspólnych list wyborczych i wspólnego rządu.
Oczywiście, że my będziemy współpracować, oczywiście, że powinniśmy stworzyć po wyborach jak najbardziej stabilny wspólny rząd. Ja od dawna o tym mówię, od wielu miesięcy, że podstawą takiego rządu powinien być draft (projekt - red.) umowy koalicyjnej, który będzie transparentny, jasny, który nie będzie zawierał żadnych tajnych aneksów i który ludzie poznają przed wyborami, a nie po wyborach - mówił Hołownia.
Zaznaczył, że jeśli chodzi o jedną listę wyborczą części partii opozycyjnych, to jego zdanie się nie zmieniło od roku. - Czas na te decyzje jeszcze nie nadszedł. On nadejdzie w momencie, w którym przybliżymy się do wyborów - oświadczył.
W rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem lider Polski 2050 przekonywał, że jego formacja będzie robiła "swoje". - Jesteśmy ugrupowaniem, które jest już z tego nowego świata. Ten stary świat, oparty na polaryzacji, odwiecznej, trwającej od 2005 r. konfrontacji dwóch wielkich politycznych bloków, PiS-u i Platformy, musi minąć - powiedział Hołownia.
Jak "stary świat" Platformy ma według Polski 2050 minąć, skoro Hołownia deklarował chęć współpracy z Platformą Obywatelską i współtworzenia rządu z ugrupowaniem kierowanym przez Donalda Tuska? - dociekał Jacek Nizinkiewicz.
- Platforma cieszy się zaufaniem 25 proc. Polaków - odparł Hołownia dodając, że nie może od tego "abstrahować" i powiedzieć, że "mnie to nie interesuje, zrobię rząd mając 12 czy 15 procent" poparcia. - Muszę wejść do tej gry i zmienić jej reguły od środka - dodał.
Szymon Hołownia został też zapytany, czy Jarosław Gowin - minister sprawiedliwości w rządzie PO-PSL, później wicepremier w rządach PiS - mógłby znaleźć miejsce w szeregach Polski 2050. - Nie, nie planujemy współpracy wyborczej, politycznej, z Jarosławem Gowinem. Nie wyobrażam sobie takiego scenariusza i mówię to też otwarcie i bardzo jasno - odparł rozmówca Jacka Nizinkiewicza. Dodał, że ma "dużo dobrych emocji" do Gowina "jako do intelektualisty, jako do człowieka".
Natomiast uważam, że popełnił bardzo dużo politycznych błędów, nie doszacował czasów, w których decyzje należało podejmować no i dzisiaj to już nie jest jakby moja decyzja, ale to są konsekwencje jego własnych decyzji. Polska 2050 możliwości takiej współpracy nie widzi - oświadczył Szymon Hołownia.
Jestem przekonany, że Jarosława Gowina w następnym rządzie nie będzie - powiedział dodając, że Gowina "nie będzie też na listach Polski 2050".