Michał Kobosko, pierwszy wiceprzewodniczący Polski 2050

My na pewno nie będziemy głosować za zmianą (terminu wyborów - red.) na wiosnę 2024 roku - mówił gość Michała Kolanki.

Kobosko był pytany o plany PiS dotyczące przełożenia terminu wyborów samorządowych, tak, aby odbyły się one po wyborach parlamentarnych, wiosną 2024 roku.

Nie można zapomnieć jak do tego doszło: doszło dlatego, że w 2018 r. PiS postanowił zmienić zasady wyborów samorządowych. Taki niby wielki strateg, taki wizjoner jak Jarosław Kaczyński nie był w stanie przewidzieć, że już za pięć lat zbiegną się terminy wyborów? To totalna amatorszczyzna rządu, że on nie był tego w stanie przewidzieć, a dziś lamentuje, że trzeba zmienić termin wyborów - mówił Kobosko.

My na pewno nie będziemy głosować za zmianą na wiosnę 2024 roku - dodał podkreślając, że "świętą zasadą" jest, że prawo powinno obowiązywać, a zgodnie z prawem wybory samorządowe powinny odbyć się jesienią 2023 roku.

To kolejny raz, gdy PiS zmienia zasady demokracji w Polsce. Oni mają takie hobby. Nie zmieniają konstytucji, tylko na gwałt zmieniają różne ustawy, wprowadzają nowe ustawy. Tak nie powinno się robić w poważnym kraju - podkreślił.

My już realnie działamy w realiach prekampanii wyborczej, uznaliśmy, że ten sezon wyborczy już się zaczął, że nie ma na co czekać. Stąd tak mocne rozpoczęcie września, stąd objazd Szymona Hołowni po kraju: sześć dni, 16 różnych miejscowości i spotkań. Pokazujemy ludzi, liderów regionalnych - to są osoby, na które chcemy liczyć w przyszłości - mówił o działaniach Polski 2050 Kobosko.

A czy Polska 2050 wystartuje w wyborach z własnych list?

W idealnym świecie, który chciałbym widzieć, to byłby scenariusz idealny. My jesteśmy inna organizacją niż inne partie, mamy nowych ludzi, własny program, powinniśmy startować sami. Ale mamy taką ordynację, a nie inną w Polsce wyborczą - w jej ramach potrzeba jest zgrupowania sił opozycyjnych, by osiągnąć efekt, na którym nam wszystkim zależy: podziękowanie PiS-owi, zakończenie jego rządów - odpowiedział Kobosko.

bory
Prowadzący

Polityką zajmuje się nie tylko zawodowo, ale ona też go… fascynuje. Ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, był współzałożycielem serwisu 300POLITYKA. W wolnych chwilach czyta, zwłaszcza książki science-fiction i ogląda seriale. Lubi zarówno „Star Treka”, jak i „Pozostawionych” czy „Sukcesję”. Dla relaksu grywa w komputerowe gry RPG i biega.