Starania Polski idą w dwóch kierunkach: pierwsza sprawa to kwestia przyjęcia uchodźców, to jest wielka sprawa, mamy w tej chwili na terenie kraju ponad 1,5 mln Ukraińców - mówił gość Zuzanny Dąbrowskiej.
- To co jest ważne, to jest to, co się będzie działo za dwa, trzy, cztery miesiące. Ten nurt spontanicznej pomocy osiągnie swój poziom, już teraz musi wejść systemowa pomoc państwa. Szanując wszystkich ludzi to nie jest tak, że jesteśmy stworzeni do tego, aby przez rok-dwa lata pomagać bez przerwy spontanicznie z własnych pieniędzy, z własnej energii - zauważył wicemarszałek Czarzasty.
- Były pytania w trakcie obrad Sejmu, czy państwo wie, ile Ukraińców jesteśmy w stanie przyjąć. Nie wie. Jeśli będzie to 5 mln, to trzeba natychmiast prowadzić rozmowy z innymi krajami UE w celu relokacji tych osób - kontynuował.
Czarzasty był pytany o umieszczenie w specustawie przepisów zwalniających z odpowiedzialności urzędników za przekraczanie przepisów prawa m.in. w czasie epidemii.
- Ja mówię o poważnych sprawach. Te wszystkie świństewka malutkie, usprawiedliwionka malutkie, ucieczka przed odpowiedzialnością, uważam, że jest to niepoważne zupełnie ze strony rządu. Cała opozycja, rząd, wszyscy powinni współpracować w sprawie przyjęcia Ukraińców. Ale jeśli ktoś chce przy tym zrobić interesik, aby ktoś uniknął odpowiedzialności, to jest to głupie i błahe, to jest cwaniactwo polityczne. I tak ci ludzie nie unikną odpowiedzialności. Sprawiedliwość was dorwie, prędzej czy później - przekonywał.
- Życie to jest ratowanie ludzi, którzy uciekli z kraju przed wojną, dawanie im mieszkania, szukanie im pracy, dawanie szkoły dla ich dzieci. I przy tym jeden z drugim cwaniakiem usiłują schować się gdzieś pod stół i przeszłość wykreślić. Nie wykreślicie tej przeszłości - dodał.
Czarzasty podkreślił jednak, że w tej chwili chce mówić o tym "co będzie się działo z Ukraińcami w Polsce w przyszłości". - To trzeba już w tej chwili bardzo dokładnie planować. Mamy 600 tys. dzieci (z Ukrainy), cały system edukacji, on musi zacząć funkcjonować. Pytanie jak on będzie funkcjonował od 1 września - zauważył.
Wicemarszałek Sejmu dodał, że Senat powinien usunąć ze specustawy przepisy o bezkarności urzędników.