Prof. Włodzimierz Gut, wirusolog

Wygląda na to, że ludzie nie chcieli we wczesnej fazie COVID-19 trafić do lekarzy - mówił gość Jacka Nizinkiewicza.

- To wyraźny efekt opóźnienia wizyty lekarskiej - w efekcie osoby te dłużej zakażają i trafiają do lekarza w gorszym stanie - mówił prof. Gut komentując wczorajsze informacje o zgonie 954 chorych na COVID-19 w Polsce.

- Wątpię, by kary przynosiły efekt. Chciałbym, aby to była rozsądkowa decyzja, aby ludzie rozumieli, dlaczego coś trzeba robić. A znaczna liczba kwestionuje to z różnych powodów - czasami, aby błysnąć, czasami, aby zyskać poparcie określonych kręgów. Prowadzi to do bezhołowia - i dzieje się źle - mówił wirusolog pytany o to czy obostrzenia w Polsce powinny być egzekwowane za pomocą bardziej surowych kar.

- Chciałbym zobaczyć redukcję liczby zakażeń w Polsce taką, jaką zaobserwowano w Wielkiej Brytanii - z 68 tysięcy na początku stycznia do 2 tysięcy dziś - mówił też prof. Gut.

- Należałoby zaszczepić wszystkich dorosłych dopóki nie są dopuszczone szczepionki dla osób poniżej 18. roku życia - podkreślał wirusolog.

- Jeśli określone grupy nie chcą się zaszczepić, trzeba zaszczepić wszystkich, którzy będą chcieli - dodał.

- Fale pandemii mają to do siebie, że pojawiają się natychmiast jeśli wzrasta to co się nazywa ruchliwością społeczną i maleje przestrzeganie zasad izolacji - stwierdził prof. Gut pytany o to, czy obecna fala epidemii koronawirusa w Polsce jest falą ostatnią.

Prowadzący