Rozumiem pokusę obalenia rządu PiS-u, co byłoby z korzyścią dla Polski, ale rachunek w tej sprawie przemawia za tym, żeby poprzeć fundusz odbudowy – ocenił rozmówca Jacka Nizinkiewicza.
Były prezydent wyraził opinię na temat tego czy opozycja powinna poprzeć europejski Fundusz Odbudowy. - Opozycja powinna poprzeć Fundusz Odbudowy, ponieważ bez niego perspektywa będzie fatalna. Tu nie chodzi o walkę między PiS-em, a PO, tylko o sprawy Polski i Europy – stwierdził polityk.
Aleksander Kwaśniewski analizował także sytuację, w której rząd Zjednoczonej Prawicy mógłby upaść ze względu na brak ratyfikacji europejskiego mechanizmu funduszu odbudowy. - Gdybyśmy nie poparli funduszu to robimy problem dla całej Europy, a ewentualny powód dla którego mielibyśmy go nie poprzeć jest bardzo wewnętrzny. Trzeba go więc poprzeć, bardzo dokładnie tłumacząc dlaczego opozycja go popiera i zapewnić sobie kontrolę nad tymi środkami, czyli patrzeć władzy na ręce. Istnieje ryzyko, że ta władza będzie dawać pieniądze tylko „swoim”, a nie tam gdzie są one naprawdę potrzebne. Rozumiem pokusę obalenia rządu PiS-u, co byłoby z korzyścią dla Polski, ale rachunek w tej sprawie przemawia za tym, żeby poprzeć fundusz odbudowy – skomentował były prezydent.
Gość mówił również o politycznych perspektywach premiera Mateusza Morawieckiego. - Jeżeli okaże się, że zaufanie do rządu i premiera nie jest zbyt niskie, to ma szanse dotrwać. Gdyby okazało się, że ono spada, to oczywiście zostanie wymyślony nowy „zderzak”, a „zderzak Morawiecki” odejdzie i przyjdzie ktoś nowy. Ktoś, kto da trochę świeżości i oddechu rządowi przed następnymi wyborami. Nie wykluczałbym tego scenariusza szczególnie, że widać po wypowiedziach Jarosława Kaczyńskiego, że fascynacja Mateuszem Morawieckim minęła. Jego wypowiedzi są oschłe jak np. ta ostatnia, w której mówił, że Morawiecki jest premierem, bo on tak chce, a jak nie będzie chciał, to nie będzie. Wyraźnie widać, że z roli faworyta prezesa zszedł do roli „zderzaka”, jak wielu premierów wcześniej – ocenił polityk.