Środki europejskie (z Funduszu Odbudowy – red.) są niezagrożone także dlatego, że opozycja znalazła się w pułapce, ponieważ deklarując euroentuzjazm nie ma innego wyjścia, jak zagłosować za tym porozumieniem – ocenił rozmówca Zuzanny Dąbrowskiej.
Czarnecki wyraził swoje zdanie o umowach z koncernami farmaceutycznymi w kontekście szczepionek na COVID-19.
- Byłbym sceptyczny co do pokładania wiary w firmy farmaceutyczne. Mamy sytuację, w której prawie połowa szczepionek wyprodukowanych przez firmy znajdujące się w Europie została wyeksportowana poza UE, w czasie gdy w 27 krajach UE brakuje szczepionek. 77 milionów szczepionek zostało wyeksportowanych, a tylko 88 milionów pozostało w krajach członkowskich Unii. Widać, że firmy farmaceutyczne maksymalizują zysk i starają się sprzedać w miejsca gdzie więcej płacą – kosztem krajów członkowskich Unii, a przypomnę, że UE subsydiowała badania nad wynalezieniem szczepionki i zawarła bardzo korzystne - dla koncernów farmaceutycznych - umowy – stwierdził europoseł.
Ryszard Czarnecki odniósł się również do ratyfikacji przez Polskę unijnego Funduszu Odbudowy.
– Te środki są niezagrożone, także dlatego, że opozycja znalazła się w pułapce, ponieważ deklarując euroentuzjazm nie ma innego wyjścia, jak zagłosować za tym porozumieniem. Stawianie w tej chwili warunków przez opozycję, to raczej tylko zabieg PR-owski. Ratyfikacja tego porozumienia w Polsce jest pewna, a odkładanie go jest efektem urabiania stanowiska wewnątrz obozu rządzącego – skomentował polityk.