Najbardziej martwi mnie kandydatura pana Bartłomieja Wróblewskiego zaprezentowana przez PiS, obawiam się, że nie jest to kandydatura na RPO, a bardziej na „Rzeźnika Praw Obywatelskich” - skomentowała rozmówczyni Zuzanny Dąbrowskiej.
Posłanka KO ujawniła kto będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na RPO.
- Stawiamy na osobę, która ma doskonałe przygotowanie merytoryczne, jest apolityczna, ale jednocześnie nie jest jej obojętne, co się w tej chwili dzieje w Polsce. Taką osobą jest Sławomir Patyra z UMCS-u i jego wybraliśmy na naszego kandydata na urząd RPO. Sławomir Patyra jest świetnie przygotowany: konstytucjonalista z dwudziestoparoletnim stażem, także akademickim, lubiany przez studentów, prodziekan, autor kilkunastu podręczników z zakresu prawa konstytucyjnego, ale także osoba zaangażowana społecznie – oceniła posłanka.
Kamila Gasiuk-Pihowicz odniosła się także do kandydata PiS-u na RPO – Niestety rozmowy, które prowadziliśmy w opozycji, dotyczące wyłonienia wspólnego kandydata na RPO nie zakończyły się pomyślnie. Najbardziej martwi mnie jednak kandydatura pana Bartłomieja Wróblewskiego zaprezentowana przez PiS, obawiam się, że nie jest to kandydatura na RPO, a bardziej na „Rzeźnika Praw Obywatelskich”. Jest to przecież osoba znana z tego, że była głównym liderem wniosku, który doprowadził do wydania orzeczenia przez TK w sprawie aborcji. Nie wyobrażam sobie również by jakikolwiek aktywny członek partii politycznej mógł zostać RPO. Nie jest to dobra kandydatura i tym bardziej martwią mnie głosy, które dochodzą z Senatu, w którym niektórzy z senatorów niezależnych decydują się poprzeć tę kandydaturę – skomentowała posłanka.