Michał Kobosko, członek ruchu Polska 2050

Media, szczególnie publiczne, to jest dobry punkt wyjścia do rozmów w innych obszarach. Sami jesteśmy ciekawi jak to wyjdzie i czy wszyscy będą traktować się po partnersku – mówił gość Michała Kolanki, komentując wtorkowe spotkanie opozycji w sprawie projektu ws. podatku od reklam w mediach.

W rozmowie z Michałem Kolanko, działacz ruchu Polska 2050 stwierdził, że ugrupowania opozycyjne mają raczej wspólny pogląd na sprawę podatku medialnego forsowanego przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

- Zresztą każde z ugrupowań wyrażało go w zeszłym tygodniu, solidaryzując się ze strajkiem, który przeprowadziły media w minioną środę. Ale na pewno warto usiąść i porozmawiać o mediach, także publicznych, w dzisiejszym ich wydaniu, a także o scenie medialnej i o tym, jak powinna ona wyglądać po wyborach i – miejmy nadzieję – odebraniu władzy tzw. Zjednoczonej Prawicy. Samo spotkane jest więc potrzebne, dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że będziemy w nim uczestniczyć - mówił.

Kobosko odniósł się tez do formy zaproszenia innych partii przez organizatorów, czyli Platformę Obywatelską.

- Jeśli poważnie myśli się o rozmowach politycznych, to najpierw zaprasza się do dyskusji i omawia różne tematy niekoniecznie publicznie, czyli bez mediów, a potem, jeśli coś uda się wydyskutować, prezentuje się to publicznie. Tym razem, inaczej niż w przypadku słynnego wydarzenia z Borysem Budką i Rafałem Trzaskowskim jest pewna poprawa, bo dostaliśmy zaproszenie przed wydarzeniem. Ale zapraszanie przez media partii Szymona Hołowni i części Porozumienia lojalnej wobec Jarosława Gowina, to nie najlepszy i nie najskuteczniejszy pomysł na to, by coś doprowadzić z punkt A do punktu B – mówił przewodniczący rejestrowanej obecnie partii Polska 2050.

Jego zdaniem kolejność politycznych działań opozycji powinna zaczynać się od merytorycznych rozmów, a dopiero potem ustaleń wyborczych.

- My nie jesteśmy antyPiS-em, który chce wygrać po to tylko, żeby wygrać. My chcemy z innymi ugrupowaniami określić obszary i sprawy, którymi w pierwszej kolejności trzeba się będzie zająć. Najpierw więc trzeba przeprowadzić rozmowy merytoryczne, a potem iść do wyborów, wspólnie je wygrać, i następnego dnia wziąć się do roboty. A nie odwrotnie – komentował Kobosko, odnosząc się do inicjatywy PO ws. powołania tzw. koalicji 276 - a więc zbudowania większości w Sejmie po wyborach, która byłaby zdolna do odrzucania weta prezydenta.

Spotkanie ws. podatku od reklam w mediach może być - zdaniem Koboski - krokiem w odpowiednią stronę.  - To jest dobry punkt wyjścia do rozmów w innych obszarach. Sami jesteśmy ciekawi jak to wyjdzie i czy wszyscy będą traktować się po partnersku – mówił przewodniczący rejestrowanej obecnie partii Polska 2050.

Prowadzący