Artur Dziambor, poseł Konfederacji

My nie wystawiamy swojego kandydata na rzecznika praw obywatelskich ponieważ jest nas jedynie 11. Nasza wspólna z PSL kandydatura Roberta Gwiazdowskiego niestety przepadła – mówił gość Jacka Nizinkiewicza.

A czy Konfederacja będzie popierać w Sejmie projekty ustaw tworzących „Polski Ład” PiS?

– W skrócie powiem „nie”. Diabeł tkwi jednak w szczegółach. Jeżeli jest szansa, aby podnieść drugi próg podatkowy, to należy ten próg podnieść. Jeśli jest zapowiedź podniesienia kwoty wolnej od podatku do 30 tysięcy złotych, to należy to też poprzeć, ale trzeba patrzeć na ustawy

– Na razie są zapowiedzi, z których wynika, ze nie jest tak kolorowo jak przedstawia PiS, a ostatecznie stracą wszyscy. Groszowe podniesienie pensji, które będzie, zostanie pożarte przez inflację – mówił poseł Konfederacji.

– My w każdej chwili jesteśmy gotowi na wcześniejsze wybory – zadeklarował Dziambor. Jego zdaniem PiS brnie do wyborów w maju 2022 r., co będzie jednak zależało od tego czy poparcie dla PiS zacznie rosnąć, a niektóre elementy „Polskiego Ładu” zaczną działać.

Jak jednak stwierdził Dziambor „lud nie kupił 'Polskiego Ładu'”, bo gdyby było inaczej poparcie PiS w sondażach „podskoczyłoby do 40 proc.”.

– Ten nowy „Polski Ład” tak zwany, który my nazywamy „Nowym Wałem”, jest uderzeniem w ludzi, którzy prowadzą działalność i to uderzeniem, jakiego jeszcze nigdy nie było – podkreślił poseł Konfederacji.

– PiS potrzebuje 40 proc. społeczeństwa, które będzie murem stało za nimi, bo przy metodzie d’Hondta to 40 proc. pozwala im na władzę absolutną – zauważył Dziambor dodając, że w związku z tym PiS może zrażać do siebie 60 proc. społeczeństwa.