Wieś kontra miasto. Kto kogo zaorze

Co tak właściwie zmieniło się w ostatnich latach, że główną osią podziału politycznego stało się miejsce zamieszkania? Z czego tak naprawdę wynikają różnice między miastem i wsią, tak bardzo widoczne na mapach wyborczego poparcia właściwie we wszystkich państwach Zachodu? I jak to wszystko może zmienić pandemia? O tym rozmawiają Hubert Salik i Michał Płociński w podcaście „Posłuchaj, Plus Minus”.

Czy mamy do czynienia z politycznym starciem miasta i wsi? Jakie inne dane niż wyborcze potwierdzają, że w świecie zachodnim miasto i wieś rzeczywiście zaczęły się jakoś mocno różnić? I na czym te głębsze różnice miałyby polegać?

Łukasz Kobeszko w najnowszym magazynie „Plus Minus” pisze o „wojnie światów”. Zauważa, że przecież „globalna, ujednolicona technologia, zmiany demograficzne i wirtualne relacje społeczne przyzwyczaiły nas, że zacierają się różnice w stylu życia pomiędzy dużymi miastami i prowincją”. Dlaczego więc „polityka pozostała bodaj ostatnim bastionem wyrazistego podziału na świat wielkich metropolii oraz małych miasteczek i wsi”?

W artykule „Dumni, że ze wsi” Michał Płociński przygląda się najnowszym statystykom i badaniom społecznym dotyczącym polskiej wsi. Jak zmieniła się sytuacja demograficzna, dochodowa, a nawet postrzeganie rolników po wejściu Polski do Unii Europejskiej? A także: co może zmienić pandemia, która jak na dłoni pokazała nam wszystkim plusy mniejszego zaludnienia, rozproszonego osadnictwa i lepszego klimatu?

O tym wszystkim rozmawiają redaktorzy magazynu „Plus Minus”, sobotnio-niedzielnego wydania „Rzeczpospolitej”.

Prowadzący

Redaktor „Plusa Minusa”, dziennikarz społeczno-polityczny i kulturalny. Radiowiec, hip-hopowiec i zapalony kibic sportowy. Pisze o zmianach cywilizacyjnych. Od studiów filozoficznych i politologicznych śledzi świat idei. Robi wywiady, recenzuje kulturę popularną i prowadzi audycję muzyczną „Rap Sesja” w warszawskim Radiu Kampus.

Prowadzący

Redaktor prowadzący „Plusa Minusa”, zapalony kibic koszykówki. Dziennikarz społeczno-ekonomiczny. Uważa, że motorem zmian społecznych są motywacje ekonomiczne, a cywilizację pcha do przodu to samo, co ją równocześnie degeneruje - niepohamowane ego jednostek.