Nauczyciele nie zostaną zastąpieni przez sztuczną inteligencję

Sztuczna inteligencja może pomóc uczniom w nauce, ale kluczowy w edukacji zawsze jest człowiek i jego motywacja do czerpania wiedzy z dostępnych źródeł – mówi Barbara Dubiecka-Kruk, nauczycielka matematyki, bohaterka podcastu z cyklu „Rzecz o AI”.

Barbara Dubiecka-Kruk od wielu lat sięga w pracy po rozwiązania technologiczne, do których w ostatnim czasie dołączyła sztuczna inteligencja. - Technologia jest jak jajko niespodzianka. Jeśli damy je uczniom, to mamy spore prawdopodobieństwo, że zadziała i będzie dla nich atrakcyjne – wskazuje nauczycielka. - Uczniowie bardzo szybko chwycili bakcyla technologicznego. Nauczyciele, którzy chcieli podążać za uczniem również – dodaje. 

Jednym z narzędzi, jakie – w ocenie Dubieckiej-Kruk - usprawniają proces nauczania i pozwalają na jego dopasowanie do indywidualnych potrzeb ucznia, są akceleratory nauki. – To takie przyspieszacze nauki wbudowane w platformę Teams. (…) Kiedy pracujemy na lekcji i widzę, że trudnością ucznia nie jest temat, który się zajmujemy, ale brak podstaw. Kilkoma kliknięciami mogę dzisiaj przygotować zadanie dla ucznia, konkretne ćwiczenia, dzięki którym po pierwsze ma trening, a z drugiej strony, może przeanalizować krok po kroku to, jak powinno wyglądać rozwiązanie – tłumaczy. 

Zdaniem Barbary Dubieckiej-Kruk AI to także duże ułatwienie dla nauczycieli, którzy dzięki tej technologii mogą zaoszczędzić czas np. na sprawdzaniu klasówek i bardziej skoncentrować się na indywidualnym podejściu do ucznia. Szkolenia dla nauczycieli w zakresie wykorzystania sztucznej inteligencji w edukacji są dostępne m.in. na platformie Microsoft AI Skills Navigator. 

- W tym momencie uczeń ma łatwy dostęp np. do tego, żeby mieć asystenta w formie AI. Może poprosić Copilota np. o ułożenie zestawu dziesięciu zadań na dany temat i pomoc w przygotowaniu do sprawdzianu. Jednocześnie może dostać informację zwrotną, co zrobił źle, a co dobrze. (…) Przewaga takiego asystenta polega na tym, że jest dostępny 24 godziny na dobę w każdym miejscu: w telefonie, na tablecie, na komputerze, w pociągu, autobusie, metrze. Jeżeli tylko uczeń chce po to sięgać i mądrze z tego korzysta, to efekty są widoczne – uważa matematyczka. 

Prowadzący

Dziennikarka, absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. W „Rzeczpospolitej” zajmuje się głównie polityką zdrowotną, sektorem medycznym i farmaceutycznym, ale jej zainteresowania zawodowe obejmują też rozwój sztucznej inteligencji. Pracowała m.in. w TVN24 BiS, Interii Biznes i w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.