Błędy w Cyberpunku przykryły genialną grę

Cyberpunk to świat fascynujący i piękny, choć jednocześnie mroczny. To bardzo oryginalna wizja, której brakowało w grach – mówi Barnaba Siegel, redaktor prowadzący serwisu Polygamia.pl, w rozmowie z Michałem Płocińskim.

- Zdarza się, że produkty z ogromnym budżetem mają różne błędy na starcie, które są poprawiane. Gracze do tego przywykli. W większości są to jednak problemy o drobnej skali, w przypadku Cyberpunka wielu osobom utrudniały lub wręcz uniemożliwiały rozgrywkę – tłumaczy gość podcastu. I wyjaśnia, że gra wyszła w momencie, gdy żegnamy starą generację konsol, a witamy nową. Wszyscy spodziewali się , że gra na starszych sprzętach też będzie działała, tak jak wszystkie zrobione z rozmachem gry. Tymczasem posiadacze starszych konsoli mają olbrzymie problemy, jakich do tej pory nie miały żadne duże produkcje. - Studio dało sobie za mało czasu. Trzykrotnie przekładanie premiery nie wystarczyło. Ta gra po prostu powinna wyjść dopiero w lutym – dodaje Barnaba Siegel.

Dlaczego tak długo czekaliśmy na grę? Co oznacza pojęcie „otwarty świat”? Co może się podobać graczom? Jaka przyszłość czeka CD Projekt RED? Kiedy zagramy w „Wiedźmina 4”? O tym wszystkim w nowym odcinku podcastu „O tym się mówi”.

Słuchaj audycji w Apple Podcasts, Google Podcasts, Spotify, Acast

Fot. materiały prasowe

Prowadzący

Redaktor „Plusa Minusa”, dziennikarz społeczno-polityczny i kulturalny. Radiowiec, hip-hopowiec i zapalony kibic sportowy. Pisze o zmianach cywilizacyjnych. Od studiów filozoficznych i politologicznych śledzi świat idei. Robi wywiady, recenzuje kulturę popularną i prowadzi audycję muzyczną „Rap Sesja” w warszawskim Radiu Kampus.