Czarzasty: Wygra ten, kto jest stabilny

Co pandemia zmieniła w polityce? Jaki plan ma Lewica na przejęcie władzy? W jakim miejscu znajduje się opozycja? Jakie są główne grzechy dziennikarzy? O tym wszystkim z Włodzimierzem Czarzastym, wicemarszałkiem Sejmu i liderem SLD, rozmawia Michał Kolanko.

Gość podcastu zapytany o to, czy opozycja wystartuje ze wspólnej listy w kolejnych wyborach, mówi, że przy zmianie ordynacji wyborczej i zwiększeniu liczby okręgów wyborczych, partie opozycyjne powinny pójść do wyborów razem. Jeśli nic się nie zmieni, to decyzja o wspólnym starcie zapadanie najwcześniej na pół roku przed wyborami.

Włodzimierz Czarzasty wyjaśnia, że do zjednoczenia między Wiosną a SLD nie nastąpiło z dwóch powodów: przedłużającej się procedury w Sądzie Apelacyjnym i koronawirusa. - Nie wyobrażam sobie łączenia partii przez internet. Chciałbym, żeby na sali było dwa tysiące osób i odpowiednia atmosfera – stwierdził Włodzimierz Czarzasty. I dodaje, że w Lewicy jest chęć do integracji. - Mieliśmy wtopy, ale wyciągnęliśmy z tego wnioski – przyznał.

Jak ocenia sytuację na polskiej scenie politycznej? - Wygra ten, kto będzie stabilny, ten komu Ziobro nie będzie wyjmował wnętrzności po nocach. Na razie jest destabilizacja po jednej i drugiej stronie – stwierdził.  - Ziobro okazał się postacią śmieszną i groteskową. Zapowiedzi o miękiszonach, to słownictwo które nadaje się tylko do ośmieszania. Lider Solidarnej Polski ma zadyszkę, a chęć na władzę olbrzymią – dodaje.

Fot. Jakub Czermiński/Fotorzepa

Prowadzący

Polityką zajmuje się nie tylko zawodowo, ale ona też go… fascynuje. Ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, był współzałożycielem serwisu 300POLITYKA. W wolnych chwilach czyta, zwłaszcza książki science-fiction i ogląda seriale. Lubi zarówno „Star Treka”, jak i „Pozostawionych” czy „Sukcesję”. Dla relaksu grywa w komputerowe gry RPG i biega.