Sejmowa komisja zdrowia głosami polityków Zjednoczonej Prawicy przyjęła poprawkę do rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia funkcjonowania ochrony zdrowia w związku z epidemią COVID-19. Umożliwi to Poczcie Polskiej uzyskanie około 70 milionów złotych "rekompensaty" za wydrukowanie kart do głosowania w nieprzeprowadzonych wyborach prezydenckich 10 maja. Sprawę tę skomentowała w programie #RZECZoPOLITYCE Agnieszka Ścigaj, posłanka PSL-Koalicja Polska. - Wstawiamy w porządek prawny w Polsce różne zmiany z pominięciem minimalnej drogi legislacyjnej. 70 milionów złotych to jest kwota, za którą można by było uratować życie wielu dzieciom lub pomóc szpitalowi, który ma problemy finansowe. A ta poprawka pojawia się w nocy. Dowiadujemy się o tym z mediów, bo nie ma innej możliwości - powiedziała. - Pozostawiam to ocenie wyborców. Błąd urzędnika państwowego może być na pstryknięcie zapłacony z naszych podatków, a dodatkowo nic mu za to nie grozi. W Polsce nie ma odpowiedzialności urzędniczej, a PiS nigdy nie chciało się nad tym pochylić - dodała.