Ograniczenie 800+ tylko dla pracujących budzi kontrowersje wśród ekonomistów. Polska gospodarka zaskakuje pozytywnymi danymi, a Unia Europejska łagodzi normy dla producentów aut. Tymczasem Donald Trump zapowiada kolejne cła, zaostrzając wojnę handlową z Chinami.
800+ tylko dla pracujących? Ekonomiści podzieleni
Podczas kampanii prezydenckiej pojawił się pomysł ograniczenia świadczenia 800+ wyłącznie dla Ukraińców pracujących i płacących podatki w Polsce. Szybko rozszerzono go na wszystkich beneficjentów programu, co wywołało gorącą debatę.
Profesor Marek Góra z SGH podkreśla, że program powinien zwiększać aktywność zawodową, a nie zachęcać do bierności. Z kolei Michał Zator z Uniwersytetu Notre Dame uważa, że świadczenie pozwala rodzinom funkcjonować, gdy jedno z rodziców pozostaje w domu z dziećmi.
Czy 800+ powinno przysługiwać tylko pracującym? Opinie są podzielone, a debata na ten temat nabiera tempa.
Polski przemysł wraca na ścieżkę wzrostu
Po niemal trzech latach stagnacji polski przemysł w lutym odnotował odbicie. Indeks PMI wzrósł do 50,6 pkt, co oznacza poprawę koniunktury. Rosną zarówno zamówienia, produkcja, jak i zatrudnienie.
Dla porównania, sytuacja w Europie jest mniej optymistyczna. W Niemczech i Francji wskaźniki PMI rosną, ale wciąż pozostają poniżej poziomu 50 pkt, co oznacza spowolnienie. Natomiast w Wielkiej Brytanii przemysł zmaga się z największą redukcją miejsc pracy od czasów pandemii.
Komisja Europejska łagodzi przepisy dla producentów aut
Dobra wiadomość dla sektora motoryzacyjnego! Ursula von der Leyen zapowiedziała wydłużenie terminów spełnienia unijnych norm emisji CO2. Nowe przepisy mają dać firmom trzy lata na dostosowanie się do limitów, co oznacza większą elastyczność i ulgę dla przemysłu samochodowego.
Trump nie zatrzyma wojny handlowej – kolejne cła na Chiny i Kanadę
Donald Trump potwierdził, że od wtorku wprowadza 25% cła na import z Kanady i Meksyku oraz dodatkowe 10% na produkty z Chin. Co więcej, od kwietnia obłożone zostaną także produkty rolne.
Chiny już zapowiadają odwet – Pekin rozważa ograniczenie importu amerykańskich towarów rolnych, które w 2022 roku osiągnęły wartość 36 mld dolarów. W tle pojawia się także plan reformy chińskiego rolnictwa, mający na celu uniezależnienie kraju od importu żywności z USA.
Czy to kolejna eskalacja wojny handlowej? A może nowa strategia negocjacyjna Trumpa?
