To jest ustawa, która została przyjęta z wyraźnym złamaniem konstytucji i kodeksu wyborczego, która nie gwarantuje rzetelności wyborów – ocenił gość w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską.
Senator Marek Borowski, zapytany o to, czy Senat będzie pracował nad ustawą o głosowaniu korespondencyjnym, czy odrzuci ją w całości, odpowiedział, że osobiście głosowałby za odrzuceniem tej ustawy. - Ta ustawa jest bezprawna, biorąc pod uwagę wszystkie delikty, których większość sejmowa dokonała uchwalając tę ustawę. W trakcie prac Senatu chcemy pokazać opinii publicznej zdanie wszystkich instytucji i autorytetów prawniczych, że nasza decyzja ma solidne uzasadnienie – komentował Marek Borowski.
Zdaniem senatora, przepisy, które rząd nałożył na społeczeństwo w związku z epidemią, są nielegalne. - Te przepisy zostały wzięte wprost z ustawy o klęsce żywiołowej, tylko po to, żeby nie wprowadzać tej ustawy, a w konsekwencji nie przesuwać wyborów – ocenił.
Marek Borowski odniósł się również do obywatelskiego projektu o zaostrzeniu prawa dotyczącego aborcji. - Ustawa Kai Godek leży długo w Sejmie, można było się nią zająć wcześniej i PiS mógł wcześniej przedstawić swoje stanowisko. Ale od tego uciekał, nie miał odwagi zająć się tym tematem w czasach normalnych. Dzisiaj jest to typowy temat zastępczy, który ma przykryć dyskusje o innych kwestiach, ale myślę, że długo nie zabawi na łamach prasy czy w telewizji, ponieważ trzeba będzie coś z nim dzisiaj zrobić. Podejrzewam, że zostanie skierowany przez PiS do komisji – mówił gość.