Nie ma co ukrywać - sytuacja jest fatalna. Branże newralgiczne takie jak branża turystyczna, hotelarska, transportowa, ale nawet eventowa odczuwają negatywne skutki epidemii koronawirusa. W branży turystycznej czy transportowej spadki sięgają 95 proc. W takim przypadku branża właściwie nie funkcjonuje, mówiąc brzydko - szura po dnie.
Dobrze, że specjalna ustawa została bardzo szybko wprowadzona, tylko że za tą ustawą powinna pójść kolejna specustawa, która obejmie szeroko rozumianą ochroną wszystkich przedsiębiorców, a nie tylko niektóre branże.
Na razie jedyna nowość w propozycjach rządu, to zniesienie opłaty prolongacyjnej. Postulujemy m.in. uwolnienie rachunku split payment, szybsze zwroty VAT, możliwość finansowania przez banki w zamian za czasowe objęcie udziałów, czyli taki quasi zastaw, przesunięcie terminu zapłaty podatku nieruchomości, zawieszenie obowiązku zapłaty podatków ryczałtowych, zawieszenie obowiązku prowadzenia PPK.