Dr Mirosław Oczkoś, specjalista ds. wizerunku

Bardzo przeszacowujemy zdolności nadprzyrodzone Jarosława Kaczyńskiego. Oficjalnie się mówi, że prezes PiS ma teraz grypę, a nieoficjalnie – po prostu ma depresję. I trudno się dziwić, kiedy dostaje się taki łomot, a myśli się, że wszystko będzie fantastycznie - powiedział gość Jacka Nizinkiewicza.

Podczas rozmowy ekspert odniósł się między innymi do decyzji Andrzeja Dudy o powierzeniu misji formowania rządu Mateuszowi Morawieckiemu. 

Jak ocenił Oczkoś, „Andrzej Duda jest po prostu nieodrodnym synem PiS i próbuje coś ugrać”. - Być może – gdyby sam miał podejmować decyzje – nie byłoby drugiego dna, czyli marszałka seniora z PSL. Tylko byłoby normalnie, według PiS. Prezydent Duda jest słabym politykiem, bez własnego zaplecza. Nie miał wyboru – jak by to wyglądało w oczach wiernego elektoratu, gdyby dwukrotnie desygnowany i wybrany na prezydenta sprzeniewierzyłby się i powierzył misję tworzenia rządu Donaldowi Tuskowi? To było logiczne i oczywiste, a wszystko, co się dzieje dalej, to są próby różnych gier – każdy gra coś innego, każdy chce coś innego ugrać - powiedział specjalista ds. marketingu politycznego.

Zdaniem eksperta, ci, którzy mówią o jakimś micie PiS, chcieliby zobaczyć taki mit. - Tego mitu nie ma – okazało się, że partia, która nie była przygotowana na oddanie władzy, to kolos na glinianych nogach - stwierdził. - Bardzo przeszacowujemy zdolności nadprzyrodzone Jarosława Kaczyńskiego. Oficjalnie się mówi, że prezes PiS ma teraz grypę, a nieoficjalnie – po prostu ma depresję. I trudno się dziwić, kiedy dostaje się taki łomot, a myśli się, że wszystko będzie fantastycznie - zaznaczył Oczkoś. 

Jak ocenił specjalista ds. marketingu politycznego, „Mateusz Morawiecki jest postacią tragiczną, jeśli chodzi o polską politykę”. - Doszedł do takiego momentu, że drogi powrotnej nie ma. Nikt inny nie przyjąłby tej misji, bo wszyscy rozsądni ludzie wiedzą, że rządu się zbudować nie da - stwierdził Oczkoś. - Prezydent gra w grę pod tytułem „może uda mi się zbudować jakieś środowisko, ale wolę się nie narażać elektoratowi”. Andrzej Duda ma właściwości, jakie ma – nigdy nie był przywódcą i nigdy się nie starał być przywódcą czegokolwiek. Koło historii wyrzuciło go z napisem „prezydent”. Natomiast ma swojego ministra Mastalerka, który próbuje ugrać politycznie więcej, niż się da. Pytanie, czy to nie powyżej jego możliwości - dodał. 

- PiS rządziło, bo miało władzę. Było tępą władzą. Ma też ministrów, którzy pokazują, że jak jest problem i trzeba go rozwiązać, to go nie rozwiązują. Okazuje się, że to grupa bezradnych cwaniaczków, którzy uważają, że władza im się należy. Nie będzie żadnego mitu, bo mitu nie da się zbudować na piasku - powiedział dr Mirosław Oczkoś, specjalista ds. marketingu politycznego. - Jarosław Kaczyński dobierał ludzi, którzy byli mu po prostu wierni. Nie patrzył na to, że byli bardzo mierni - dodał. 

Dr Mirosław Oczkoś zapytany został także, czy Donald Tusk będzie dobrym premierem oraz czy koalicja nie pokłóci się i wytrwa kolejne cztery lata. - Donald Tusk będzie dobrym premierem, natomiast, czy koalicja się pokłóci, czy nie, to zależy w dużej mierze od młodych polityków, którzy polityki się dopiero uczą - powiedział. - Ważne, żeby patrzyli na swojego premiera, który przez te 30 lat niezłą drogę polityczną i może im powiedzieć, jak smakuje gorycz porażki i jak smakuje zwycięstwo. Lepiej uczyć się od doświadczonych polityków – chociażby od Donalda Tuska czy Marka Sawickiego - dodał. 

Zdaniem specjalisty ds. marketingu politycznego „doświadczenie będzie tu kluczowe”.  - Żeby nie odstawić nogi, nie dać się sprowokować. Tym bardziej, że po drugiej stronie widać, że nie ma pomysłu poza tym, co było dotychczas – gra na negatywnych rzeczach. Polacy już nie chcą negatywnych rzeczy, chcą pozytywnej narracji, w związku z tym większość Polaków czeka, że to się zmieni - powiedział w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem dr Mirosław Oczkoś, specjalista ds. marketingu politycznego.

Prowadzący