Sto konkretów PO jest wynikiem rozmów społecznych, z których wybraliśmy najbardziej palące sprawy dla Polaków - mówił gość Michała Kolanki pytany o najważniejsze postulaty programowe Platformy Obywatelskiej.
Makowski został zapytany o to jakie są najważniejsze postulaty programowe Platformy Obywatelskiej.
- Jednym z ważniejszych postulatów jest ten dotyczący finansowania in vitro przez państwo. Jest to bardzo istotne dla wielu młodych ludzi. Oni powinni mieć możliwość posiadania dziecka. Państwo powinno umożliwić młodym ludziom stanie się rodzicami. Za tym postulatem stoi filozofia tłumacząca czym ma być nowoczesne państwo w XXI w. Państwo powinno być platformą, która daje ludziom narzędzia do tego, żeby mogli realizować swoje szczęście. W tym postulacie widać właśnie taki rodzaj filozofii politycznej - stwierdził polityk.
Szef Instytutu Obywatelskiego mówił następnie o tym, w jaki sposób PO tworzyła swój program wyborczy.
- Sto konkretów PO jest wynikiem rozmów społecznych, z których wybraliśmy najbardziej palące sprawy dla Polaków. Patrzenie z perspektywy przedsiębiorcy, mamy, nauczyciela, pielęgniarki i lekarza jest kluczowe. Nasze postulaty są paletą konkretów, które mają naprawić to co Prawo i Sprawiedliwość zepsuło. Nasz program jest odpowiedzią na to, co doskwiera polskim obywatelom - zaznaczył kandydat PO do Sejmu.
Makowski podkreślił, że "realizacja programu wyborczego będzie możliwa tylko wtedy, gdy PiS zostanie odsunięty od władzy".
- Klimat jaki panuje na ulicach polskich miast potwierdza tę tezę - najpierw trzeba odsunąć PiS od władzy, a potem będzie można zbudować nowe państwo. Musimy także zawrzeć nową umowę społeczną, w której nikt nie będzie wykluczony i zepchnięty na margines. Wyciągniemy rękę do tych, którzy mają inne poglądy, także bardziej konserwatywne. Nie możemy żyć przez kolejne lata w stanie permanentnej wojny polsko-polskiej. Państwo musi się rozwijać, a no to składają się również miliony z KPO - przekonywał polityk.
Szef Instytutu Obywatelskiego został także zapytany o to, jak wspólny rząd opozycji zajmie się kryzysem na rynku mieszkaniowym.
- Najważniejsze jest to, że każda z partii opozycyjnych przyznaje, że sytuacja na rynku mieszkaniowym jest problematyczna. Wydaje mi się, że bardzo szybko - w ramach wszystkich postulatów partii opozycyjnych - ustalimy wspólne minimum, które pozwoli na szybką i tanią budowę mieszkań. W mojej ocenie, potrzeba współpracy trzech czynników. Rządu, który będzie wspierał budownictwo mieszkaniowe, samorządu, bo przecież w jego obrębie będą powstawać mieszkania i przedsiębiorców. W ramach tej triady, jesteśmy w stanie bardzo szybko ustalić podstawowe minimum, które doprowadzi nas do sytuacji, w której mieszkanie w Polsce nie będzie nierealnym marzeniem, a rzeczywistością dostępną dla młodego pokolenia - podkreślił kandydat PO do Sejmu.