Michał Szerba, poseł Koalicji Obywatelskiej

Pewni ludzie osiem lat temu uznali się za właścicieli Polski i zrobili wszystko, żeby dokonać prywatyzacji państwa - przygotowano grunt pod wielką korupcję - mówił gość Jacka Nizinkiewicza.

Poseł został zapytany o to, o czym jest książka, którą napisał wspólnie z posłem Dariuszem Jońskim, "Wielkie żniwa. Jak PiS ukradł Polskę".

- Zdecydowaliśmy się zrobić podsumowanie afer PiS-u, żeby żadna kolejna władza po rządach Zjednoczonej Prawicy nie ośmieliła się traktować państwa w taki sposób. Pokazujemy również, że każda afera powinna mieć swój finał, ale nie w książce tylko w sądzie. Winni zaniechań i marnotrawienia środków publicznych powinni zostać ukarani – podkreślił parlamentarzysta.

- Pewni ludzie osiem lat temu uznali się za właścicieli Polski i zrobili wszystko, żeby dokonać prywatyzacji państwa - przygotowano grunt pod wielką korupcję. Wszystko teraz zależy od jednego środowiska politycznego, np. dostęp do dotacji, zamówień publicznych i stanowisk. PiS traktuje Polskę jako swój łup polityczny - dodał.

Zdaniem Szczerby, "doniesienia o aferach trafiają do elektoratu PiS-u".

- Adam Bielan w ostatnich tygodniach musiał biegać jak kot z pęcherzem z mediów do mediów i tłumaczyć się z afery w NCBiR. Widać, że ta afera przeniknęła do wyborców PiS-u. Ostatnio byłem z posłem Jońskim w miejscowości Halinów pod Warszawą. Tam 55 milionów złotych to mniej więcej roczny budżet inwestycyjny całego miasta. Ludzie zaczynają sobie zadawać pytanie jak to jest możliwe, że takie sytuacje mogły mieć miejsce - stwierdził polityk.

Poseł został także zapytany o to, dlaczego PiS zdecydował się przyznać znaczne środki środowisku narodowców.

- PiS chciał przejąć Marsz Niepodległości, ponieważ jest to ważne wydarzenie polityczne. Partia rządząca nie finansowała całego Ruchu Narodowego, tylko postawiła na konkretnego człowieka - Roberta Bąkiewicza. Bąkiewicz założył dwa stowarzyszenia, pierwsze to Straż Narodowa, która dostała 1,7 miliona na zakup nieruchomości i a drugie to Marsz Niepodległości - wyjaśnił Szczerba.

Prowadzący