Nasi rodacy oczekują również potwierdzenia, że Ameryka będzie z nami i rozważy zwiększenie liczby stacjonujących żołnierzy w Polsce - mówił Jakub Stefaniak z PSL w rozmowie z Michałem Kolanko.
Stefaniak został zapytany o to, czego możemy spodziewać się po przyjeździe do Polski Joe Bidena, prezydenta USA.
- Polacy oczekują przede wszystkim potwierdzenia, że art. 5 NATO cały czas obowiązuje. Nasi rodacy oczekują również potwierdzenia, że Ameryka będzie z nami i rozważy zwiększenie liczby stacjonujących żołnierzy w Polsce. Te sygnały już płyną z Waszyngtonu i zbliżone deklaracje mogą się pojawić. Być może padną też jakieś gwarancje dla krajów bałtyckich. Możliwe jest również, że pan Biden odniesie się do sytuacji na Białorusi - podkreślił polityk.
Zdaniem posła, "są pewne tematy, które nie powinny być przedmiotem bieżącej walki politycznej w Polsce".
- Temat bezpieczeństwa naszego kraju i sytuacji międzynarodowej powinien być ponad politycznymi podziałami. Partie opozycyjne nie powinny przeszkadzać, a rząd lekceważyć dobrych propozycji opozycji. Bezpieczeństwo to nie powinien być temat żadnej kampanii wyborczej. Jednak wojna najprawdopodobniej jeszcze potrwa i zahaczy o niejedne wybory - zaznaczył.
Stefaniak został następnie zapytany o to, czy opozycja powinna podpisać wspólną deklaracje programową.
- Jest to ciekawy sposób, żeby pokazać społeczeństwu, że wśród partii opozycyjnych jest wola współpracy. Ale na razie jest to dzielenie skóry na niedźwiedziu, bo najpierw trzeba wygrać wybory. Na pewno dobrym pomysłem jest przedstawienie listy spraw wspólnych. Z Lewicą mamy np. wspólny punkt dotyczący dziedziczenia emerytury. Nasz projekt zakłada dalej idące rozwiązania, ale jeżeli ktoś będzie chciał podpisać postulat dziedziczenia emerytury, to może podpisać się pod jednym i drugim projektem - stwierdził parlamentarzysta.