Tomasz Latos, poseł PiS

Osoby, które będą chciały czuć się bezpiecznie, będą musiały przyjmować co jakiś czas dawki przypominające - podkreślił gość Zuzanny Dąbrowskiej, w kontekście szczepień przeciw COVID-19.

Latos został zapytany o prognozy na jesień w kontekście pandemii COVID-19.

- Na dobrą sprawę cały czas bardzo mało wiemy o tym wirusie. Przewidywania wirusologów na całym świecie w większości się nie sprawdzały. W związku z tym nie zdziwię się, jak ten wirus zaskoczy nas ponownie. Na pewno można się spodziewać, że zachorowania będą łagodniejsze. Oczywiście rzadziej i łagodniej chorują osoby zaszczepione, więc warto się szczepić. Osoby, które będą chciały czuć się bezpiecznie będą musiały przyjmować co jakiś czas dawki przypominające - stwierdził szef sejmowej komisji zdrowia.

Poseł mówił także o polityce rządu względem pandemii COVID-19.

- Zapewne rząd wprowadzi jakieś obostrzenia. Ale obserwując społeczeństwo odnoszę wrażenie, że dyscyplina jest coraz mniejsza. Cały czas słyszę, że ktoś nie chce się testować przy objawach covidowych. Powinniśmy być zdyscyplinowani i jeśli jesteśmy chorzy lub podejrzewamy, że jesteśmy, to izolować się - podkreślił polityk.

Latos został następnie zapytany o to czy rząd zabezpieczył wystarczającą liczbę testów na COVID-19.

- Testów powinna być wystarczająca liczba. Jednak, żeby ktoś był przetestowany, to najpierw musi tego chcieć. Mam wrażenie, że od pewnego czasu znaczna część społeczeństwa nie idzie na wszelki wypadek się badać, żeby nie wyszedł im dodatni wynik. W poczuciu odpowiedzialności, ludzie (chorzy) powinni się chociaż izolować i nie chodzić do pracy czy sklepu - uważa parlamentarzysta.

Prowadzący